Przed Oskarem Fajferem ostatni sezon w wieku juniora. Nic więc dziwnego, że młodzieżowiec toruńskiego klubu ma ambitne plany. - Nie chciałbym w jednym sezonie wypalić jak z armaty i później stanąć w miejscu. Biorąc to pod uwagę, cel na sezon 2014 wykonałem, bo zanotowałem progres. W tym roku chciałbym również poprawić swoje wyniki. Chciałbym do mojego CV dopisać jakieś osiągnięcia na arenie międzynarodowej - powiedział Oskar Fajfer.
[ad=rectangle]
To będzie drugi sezon w barwach toruńskiego klubu dla wychowanka Startu Gniezno. - Cieszę się, że trafiłem tutaj. Zespół jest bardzo ciekawy. Odmłodzono drużynę, do której doszli bardzo waleczni i widowiskowo jeżdżący żużlowcy. Atmosfera w zespole jest wręcz rodzinna. Można liczyć na pomoc kolegów. Zapewniam kibiców, że nasze mecze nie będą nudne. Będziemy walczyć o każdy centymetr toru, bez względu na to, jaką zastaniemy nawierzchnię - dodał Fajfer.
KS Toruń wymieniany jest w gronie kandydatów do play-off. Oskar Fajfer wierzy, że jego zespół potwierdzi to na torze. - W zeszłym roku nie udało się wejść do czwórki, głównie na skutek ujemnych punktów. Teraz liga się bardziej wyrównała i nie ma słabych drużyn. Spodziewam się bardzo ciekawe sezonu. Mam nadzieję, że awansujemy do play-off. Formę jednak trzeba potwierdzić na torze. Teoretyczne spekulacje z zimy na wiosnę nie będą miały znaczenia - zakończył nasz rozmówca.
Widać że Oskar ma głowę nie tylko do wkładania kasku...
Zresztą widać to na torze...
Powodzenia z Czewy :)