KS Toruń z szansami na sponsora tytularnego! Budżet prawie zamknięty

KS Toruń jest blisko zamknięcia budżetu. To efekt podpisania około 150 umów sponsorskich. Cały czas istnieje także szansa na pozyskanie dużego partnera, który mógłby zaistnieć w nazwie klubu.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
- Budżetu jeszcze nie zamknęliśmy, ale jesteśmy naprawdę bardzo blisko - mówi menedżer KS Toruń Jacek Gajewski. W grodzie Kopernika przed sezonem 2015 zmieniło się bardzo wiele. Inaczej wygląda także struktura finansowania klubu. W ostatnich latach główny ciężar spoczywał na Romanie Karkosiku. - Do kwestii budżetowych należy jednak podchodzić ostrożnie. Zawsze powtarzałem, że trudno mówić ze stuprocentową pewnością o zamknięciu budżetu, bo to zależy od innych kwestii. Jedną z nich jest frekwencja na trybunach. My wyglądamy bardzo dobrze, jeśli chodzi o sprzedaż karnetów - wyjaśnił Gajewski. - Ważne jest też, jak pojadą zawodnicy. Trudno przewidzieć, czy będziemy wygrywać różnicą kilku punktów, czy 20 lub 30. To ma istotny wpływ na stronę kosztową - dodał nasz rozmówca.
Torunianie sprzedali jak na razie ponad 2000 karnetów. Poza tym, budżet będzie oparty na dużej liczbie małych i średnich firm. - Przez wiele lat w Toruniu było tak, że bardzo wiele firm o charakterze lokalnym było partnerami klubu. To się nie zmienia. Są oczywiście też większe podmioty. Umów sponsorskich będzie łącznie ponad 150. Większość stanowią małe i średnie firmy. Staramy się budować budżet tak, by nie opierał się on tylko i wyłącznie na dużych partnerach, którzy wrzucają do kasy pieniądze stanowiące 20 proc. całości wpływów. Wiele przykładów w Polsce pokazuje, że bazowanie na dużych sponsorach czasami powoduje problemy. Odchodzi jedna firma i z dnia na dzień robi się duży kłopot. Ciężko pracujemy, żeby wyglądało to jak najlepiej. Korzystając z okazji, dziękuję już teraz wszystkim firmom, na które będziemy mogli liczyć - podkreślił Gajewski.

W Toruniu już teraz są blisko zamknięcia budżetu, a nie można wykluczyć, że w najbliższym czasie kibice będą mieć jeszcze więcej powodów do radości. Rosną szanse na to, że klub pozyska sponsora tytularnego. - Nazwa klubu może się w zmienić. Wiele wyjaśni się w ciągu dwóch najbliższych tygodni. Jest szansa, że pojawi się ktoś w nazwie drużyny ligowej - wyjawił menedżer torunian. Jacek Gajewski o konkretach mówić nie chce, ale jak udało nam się ustalić chodzi o naprawdę znaczącego partnera. Jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, to klub będzie chciał pochwalić się tym faktem podczas specjalnej konferencji prasowej.

Czy KS Toruń słusznie opiera swój budżet na dużej liczbie małych i średnich firm?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×