Żółto-niebieska aleja gwiazd. Bogusław Nowak zadowolony z tablic pamiątkowych

W piątek o godzinie 12.00 na Stadionie im. Edwarda Jancarza w Gorzowie odsłonięto kolejną tablicę pamiątkową. Tym razem to kibice zdecydowali w głosowaniu na Facebooku, komu klub powinien taką zrobić.

Gorzowianie cały czas kontynuują inicjatywę upamiętniania zasłużonych dla Stali zawodników poprzez kolejne tablice z brązu, wbudowane w Stadion im. Edwarda Jancarza, z odciskami ich dłoni i najważniejszymi osiągnięciami, jakie zanotowali podczas jazdy w klubie z Gorzowa. W piątek odsłonięto kolejną z nich, z czego rad był wychowanek i wieloletni reprezentant Polski i Stali - Bogusław Nowak - Jest to dla nas wyjątkowy dzień, za co dziękujemy dyrekcji, prezesowi i całej Stali Gorzów - powiedział.
[ad=rectangle]
Gdy na prostej przeciwległej startowi pojawiła się pierwsza z tablic, zdania w środowisku żużlowym w Gorzowie były podzielone, głównie ze względu na to, że została ona stworzona na cześć Tomasza Golloba, a nie innego, bardziej zasłużonego żółto-niebieskim zawodnika. Zarząd Stali, na czele z prezesem Ireneuszem Maciejem Zmorą, nie poprzestał jednak na tej jednej tablicy, co jest doceniane przez dawnych bohaterów klubu z grodu nad Wartą. - Ta stara gwardia została znów zauważona i doceniona, a pamięć o nas nie zaginęła. Bardzo nam miło. Grupa obecnych zawodników i działaczy kontynuuje nasze dzieło. My przejęliśmy wcześniejszą historię Stali, która zaczęła się w 1947 roku - twierdzi Nowak.

W Gorzowie wiadomo już, że na tablicy Jerzego Rembasa nie poprzestaną, bo w planach jest właśnie tablica Bogusława Nowaka. Ustalono już termin, w którym ma zostać odsłonięta - 13 marca. O tej tablicy również decydowali gorzowscy kibice. Na jakim etapie są przygotowania? - Praktycznie jest już na ukończeniu i nie ma żadnego zagrożenia dla terminu - uspokaja prezes Zmora.

Gorzowski wychowanek nie ukrywa jednak, że chciałby zobaczyć na stadionie inną, być może zbiorową tablicę pamiątkową, która upamiętni nieżyjących już zawodników Stali. - Mam nadzieję, że powstaną jeszcze tablice dla tych byłych zawodników, których odcisków dłoni już nie możemy wziąć. Na przykład Edward Jancarz. Tu jest jego stadion, ale to może być taka większa tablica, wspólna, razem z Edkiem Migosiem, Bronkiem Rogalem, czy nawet Wojtkiem Juraszem. Jest jeszcze kilku ludzi, którzy zasłużyli na takie tablice - mówił Nowak.

Na razie nie wiadomo, czy i kiedy pojawią się w Gorzowie inne tablice, ani kogo będą upamiętniać. Nowak służy jednak pomocą i wymienia kolejnych zawodników, którzy według niego zasłużyli by zaleźć się w żółto-niebieskiej alei gwiazd. - Czekamy także na odciski dłoni Andrzeja Pogorzelskiego, Jurka Padewskiego, Rysia Dziatkowiaka, Fabiszewskiego i Woźniaka. Jest jeszcze parę osób, które na to zasługują. Prosta jest długa - zażartował wielokrotny medalista Drużynowych Mistrzostw Polski.

Źródło artykułu: