Jonasson wreszcie znalazł właściwy klub? W Lesznie może rozwinąć skrzydła
Sezon 2015 może być przełomowy dla Tomasa Jonassona. Szwed nie tylko pierwszy raz będzie pełnoprawnym uczestnikiem cyklu Grand Prix, lecz także staje przed szansą częstszych startów w polskiej lidze.
Pewną przeszkodą dla reprezentanta Kraju Trzech Koron może okazać się jednak szeroki skład Byków. Ich menedżer Adam Skórnicki jednego z sześciu seniorów będzie musiał posadzić na trybunach. - Wiem z własnego doświadczenia, że nie jest to łatwa sytuacja - mówił na łamach portalu sport.elka.pl. Brak pewnego miejsca w składzie może jednak zadziałać na szwedzkiego zawodnika mobilizująco. W perspektywie odsunięcia od wyjściowej piątki, Jonasson zdaje sobie sprawę, że nie będzie mógł sobie pozwolić na chwilę słabości.
Nikt w Lesznie nie ukrywa, że od Jonassona wielkich rzeczy się nie wymaga. Wynik drużyny będzie spoczywał głównie na barkach wcześniej wspomnianego Pedersena, a także Sajfutdinowa. - Tomas ma być wzmocnieniem drugiej linii - mówi dyrektor zarządzający leszczyńskiego klubu Ireneusz Igielski. Ten aspekt tylko pozytywnie może wpłynąć na psychikę nowego nabytku Fogo Unii. W poprzednich latach, startując w Gdańsku, zawsze był jednym z zawodników najbardziej odpowiedzialnych za końcowy wynik.Jonasson jak dotąd sześć razy rywalizował w SGP w roli jednorazowej dzikiej karty. Natomiast 3-krotnie dzień później miał okazję jeździć w polskiej lidze. Szło mu wtedy z różnym skutkiem. Raz stracił punkty jedynie przez wykluczenie, a w pozostałych dwóch spotkaniach nie potrafił pokonać żadnego z rywali. Z pogodzeniem startów w ligach polskiej i szwedzkiej, a także SGP pomóc ma 26-latkowi pozyskanie byłego trenera reprezentacji Szwecji – Bosse Wirebranda. - Mam nadzieję, że Bosse narzuci na mnie pewną presję, lecz jednocześnie zdejmie ze mnie presję negatywną. Wirebrand będzie obsługiwał wszystkie sprawy związane z Grand Prix i planowaniem moich startów - tłumaczył w rozmowie z speedwaygp.com.
Jonasson ma przesłanki do tego, aby być wyróżniającą się postacią Byków. O ile na drodze nie staną mu kontuzje może na stałe wejść do składu. Wówczas kibice Fogo Unii na brak emocji narzekać nie będą. Szwed bowiem prezentuje ofensywny styl jazdy, który zawsze ogląda się z przyjemnością. Pierwszy raz z Bykiem na piersi zaprezentuje się on za miesiąc, kiedy to do Leszna na mecz sparingowy przyjedzie ŻKS ROW Rybnik. Wcześniej być może pojawi się na treningach Fogo Unii, które ruszą już na początku marca, gdyż pogoda w tej części Wielkopolski w ostatnim czasie jest bardzo łaskawa.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>