Zawody, które zaplanowano na godzinę 15:00 są zagrożone z powodu opadów deszczu. - Tor jeszcze w sobotę wieczorem wyglądał naprawdę dobrze, ale od rana ciągle pada - tłumaczą w leszczyńskim klubie.
[ad=rectangle]
Ostateczną decyzję o rozegraniu lub odwołaniu zawodów podejmie sędzia Marek Wojaczek, który ma zjawić się w Lesznie około 12:00.
Wobec tego, że przyjazd na finał MPPK potwierdzili czołowi zawodnicy MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów, SPAR Falubazu Zielona Góra i kilku innych drużyn, organizatorzy liczą, że zawody te dojdą do skutku. Przyznają jednak, że wobec nieustannie padającego deszczu trudno zachować w tej chwili optymizm.