Daniel Jeleniewski: Nie chcę niczego zapeszać

Dzięki solidnej postawie podczas sparingów Daniel Jeleniewski może być pewny miejsca w składzie GKM-u Grudziądz na inaugurację PGE Ekstraligi. - Wszystko układa się naprawdę dobrze - przyznaje.

Daniel Jeleniewski przedłużył po ostatnim sezonie umowę z grudziądzanami, mimo że miał świadomość, iż będzie musiał walczyć o miejsce w składzie. Dotychczasowe sparingu GKM-u ułożyły się po jego myśli. Prezentował się bowiem zdecydowanie lepiej niż Jurica Pavlic, a w meczu z KS Toruń zdobył dziewięć punktów i bonus.
[ad=rectangle]
- Czy trafiłem z silnikami? Rzeczywiście dotychczas spisywały się nie najgorzej i z mojej postawy mogę być zadowolony. Nie chcę jednak niczego zapeszać, bo nie chciałbym, żeby nagle się to zepsuło. Wiadomo poza tym, że to dopiero sparingi, a więcej będzie można powiedzieć w momencie, gdy ruszy liga - zaznaczył Jeleniewski w rozmowie z naszym portalem.

Grudziądzanie zremisowali z torunianami na wyjeździe i pokonali tę drużynę na własnym torze (52:38). Jeleniewski nie ukrywa, że zawodnicy beniaminka mają z tego powodu niemałe powody do optymizmu. - Jeden z naszych sparingów rzeczywiście pokazał, że możemy być mocni na własnym torze, ale nie popadamy w huraoptymizm. Przyznaję jednak, że pojawił się pewien promyczek nadziei. Wszyscy w klubie liczymy po cichu na dobry sezon, ale musimy pozostać skoncentrowani. Kluczowe będą właśnie mecze u siebie - dodał.

O ile na przeszkodzie nie staną warunki pogodowe, grudziądzanie zmierzą się 5 kwietnia w pierwszym ligowym meczu z tarnowską Unią. Jeleniewski nie ma wątpliwości, że celem grudziądzan musi być zwycięstwo. - Podejrzewam, że już dwie czy trzy pierwsze kolejki pokażą układ sił, a także to, na co stać naszą drużynę. Zależy nam na dobrym rozpoczęciu ligi i pokonaniu tarnowian. W Ekstralidze nie ma jednak łatwych meczów i to, że wygramy nie jest wcale oczywiste. Nie dopiszemy sobie żadnych punktów przed wyjechaniem na tor - podsumował.

Źródło artykułu: