Robert Dowhan: Sytuacja nie wygląda za dobrze, ale nie wygląda też tragicznie

SPAR Falubaz Zielona Góra tegoroczny sezon PGE Ekstraligi zainauguruje 12 kwietnia meczem z PGE Stalą Rzeszów. Jak przyznaje Robert Dowhan, sytuacja klubu może zależeć od tego spotkania.

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz
Były prezes zielonogórskiego klubu na antenie Radia Zielona Góra powiedział, że sytuacja zespołu nie jest najlepsza. - Sytuacja nie wygląda za dobrze, ale nie wygląda też tragicznie. Na pewno nie ma tak, że płynność finansowa jest i płacimy wszystko na bieżąco. Jest trochę zaległości, ale nie stanowi to bariery, żeby dobrze przygotować obiekt, żeby zawodnicy nie mieli za co się przygotować i nie ma zagrożenia w płatnościach do skarbu państwa - powiedział Robert Dowhan.
Senator stwierdził, że za SPAR Falubazem ciągnie się jeszcze sytuacja z sezonu 2013 i odwołanego finału ligi z Unibaksem Toruń. - Ciągnie się za nami ogon w postaci różnych niezapłaconych rzeczy, u dostawców i chyba z ochroną i nie porozliczanych ugód. Tych zaległości trochę jest. Liczymy na to co będzie w sezonie. Pierwszą odpowiedzią będzie mecz z Rzeszowem. Nie jest to prestiżowy pojedynek, ale będziemy widzieć po frekwencji, zachowaniu kibiców, atmosferze i czynnikach, które budują wszystko, czy ten sezon będzie taki jak był, czy diametralnie się zmieni i będziemy iść do góry - stwierdził były prezes klubu.

Dowhan przyznał, że w trakcie okresu zimowego w SPAR Falubazie ścierały się dwie koncepcje. - Weszliśmy w nowy sezon z minusem. Do tej pory to się nie zdarzało. Była koncepcja postawienia wszystkiego na jedną kartę. Zatrudnienia chociażby Grzegorza Walaska i Krystiana Pieszczka i pójścia drogą bicia się o wielki finał i ściągnięcia ludzi na trybuny. Druga koncepcja to nie zatrudnianie tych zawodników, ograniczenie kontraktów Jarosława Hampela, Piotra Protasiewicza i Andreasa Jonssona. Też była przymiarka, żeby usiąść i renegocjować kontrakty, chociaż i tak były renegocjowane. Druga koncepcja to stworzenie drużyny środka tabeli, która nie będzie pretendentem do tytułu, ale będzie biła się o pierwszą czwórkę i będzie miała pewne utrzymanie w lidze - powiedział senator.

Cała rozmowa na stronie Radia Zielona Góra

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×