18-letni Woryna przed sezonem 2015 podpisał swój pierwszy kontrakt z zagranicznym klubem. Tą drużyną jest duński Grindsted. Zawodnik ŻKS-u ROW przyznał, że ciężko przygotowywał się do wyjazdu na tor. - Pracowałem razem z drużyną tutaj w Rybniku 5 razy w tygodniu. Poza tym starałem się dołożyć coś od siebie. Pogoda nas nie rozpieszczała przez zimę, więc na crossa wyjechałem dopiero krótko przed rozpoczęciem sezonu, ale myślę, że lepiej późno niż wcale. Dodatkowo zaliczyłem dwa obozy kadry, na których było dosyć ciężko, więc powinno to zaprocentować - stwierdził Kacper Woryna.
[ad=rectangle]
W rewanżowym spotkaniu z Fogo Unią Leszno wychowanek rybnickiego groźnie upadł na tor. Okazało się, że po tym incydencie doznał urazu w górnej kończynie. - Zerwałem dwa więzadła w małym palcu lewej dłoni i niestety muszę chodzić w ortezie przez miesiąc. Lekarz pozwolił mi na starty, więc nie stoję na straconej pozycji. Codziennie jeżdżę na zabiegi i basen, żeby jak najlepiej wszystko wróciło do normy - oznajmił 18-latek.
Treningi punktowane nie były dla Kacpra Woryny zbyt udane. Swój najlepszy występ w test-meczach zaliczył we Wrocławiu, gdzie zdobył 5 punktów oraz jeden bonus. - Próbowałem różne silniki, nie tylko te na których jeździłem w zeszłym roku. Na moim najlepszym sprzęcie jeździłem w sparingu z Lesznem, ale nie zdążyłem się dopasować. W dodatku silnik na którym jechałem dzień wcześniej i na początku był najlepszy, musiał jechać do serwisu, gdyż w trakcie jednego z biegów pękły mu zawory. Teraz mam przygotowane jeszcze dwa silniki do testowania, ale pogoda nas nie rozpieszcza, więc wszystko jest odłożone w czasie - powiedział wychowanek rybnickiego klubu.
Rok 2014 był dla 18-latka bardzo dobry, gdyż m.in. został wicemistrzem Europy juniorów oraz był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem poniżej 21 roku życia w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. - Mam taką nadzieję, że sezon 2015 będzie dla mnie jeszcze lepszy niż ten ubiegły. Całą zimę ciężko pracowałem. Jestem na pewno w lepszej formie fizycznej i psychicznej. Teraz tylko muszę dogadać się z silnikami i mam nadzieję, że to zaprocentuje na lepsze wyniki - oświadczył.
ŻKS ROW Rybnik solidnie wzmocnił się przed tym sezonem. Rybniccy działacze nie ukrywają, że chcą pojechać o awans. - Ciężko teraz powiedzieć o co pojedzie nasza drużyna. Myślę, że po paru kolejkach sytuacja będzie w miarę określona. Mam nadzieję, że wszyscy pojadą na swoim poziomie i będziemy nie do pokonania - zakończył Kacper Woryna.
Czy Kacper Woryna będzie jeszcze skuteczniejszy niż w ubiegłym sezonie? 
Powinien ponadto zakwalifikować do Mistrzostw juniorskich. Ważne, że ma 19 lat. 10 kwietnia ma być Finał krajowych eliminacji IMEJ w Czytaj całość