47 
Czwartkowe zawody były pierwszymi oficjalnymi w tym sezonie na stadionie Orła. Łodzianie nie zjawili się tłumnie przy 6-go Sierpnia. Temperatura powietrza była bardzo niska, a świecące słońce nie rekompensowało niskich wskazań na termometrach. Jednak osoby, które nie przyszły mogą żałować. W kilku biegach można było obserwować wspaniała walkę młodych zawodników. A co najważniejsze walkę w atmosferze fair-play.
[ad=rectangle]
W pierwszym biegu łódzcy kibice mieli okazję podziwiać nowy nabytek Orła - Oskara Polisa. Wychowanek częstochowskiego klubu jechał w barwach macierzystego klubu, gdyż takie były ustalenia między stronami, ale trener Lech Kędziora liczy na jego dobrą postawę w spotkaniach ligowych. Na inaugurację zawodów Polis nie zawiódł i po ładnej walce w przeciwnikami wygrał bieg.
Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w biegu drugim. Taśmy dotknął Karol Jóźwik i został wykluczony z powtórki. Adrian Cyfer widząc kątem oka kolegę, który się rusza puścił sprzęgło i zaliczył tak zwaną żużlową świecę. Na szczęście zawodnik gorzowskiej Stali udał się do parku maszyn o własnych siłach.
Niestety upadki wystąpiły także w trzeciej i czwartej odsłonie dnia. Najpierw upadł Mike Trzensiok, a następnie Dawid Wawrzyniak. Dla wychowanka Startu upadek miał złe konsekwencje, gdyż opuścił tor w karetce. Po badaniu lekarskim okazało się, że zawodnik jest zdrowy, jednak postanowił się wycofać z dalszych zawodów ze względu na uszkodzony sprzęt.
Bardzo dobrze na początku zawodów prezentował się Dawid Krzyżanowski. Wychowanek toruńskiego klubu w powtórce biegu czwartego mocno naciskał swojego klubowego kolegę Oskara Fajfera. Przyzwoicie radził sobie także w piątej odsłonie dnia, kiedy to mocno doskwierał Mateuszowi Borowiczowi.
Najbardziej emocjonujący był bieg dziewiąty. Spod taśmy dobrze wystartowali Borowicz i Cyfer, jednak Marcin Nowak na pierwszym łuku znalazł lukę i po kredzie wyszedł na pierwsze miejsce. Cyfer próbował odbić pozycję i dzięki temu kibice mogli przez dwa okrążenia oglądać pasjonującą walkę. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z niej zawodnik grudziądzkiego klubu.
Sporo pecha w zawodach miał Damian Dróżdż. Podopieczny trenera Piotra Barona, aż dwa razy upadał na tor. Wypadki miały miejsce w siódmym i jedenastym biegu i z pewnością wybiły z rytmu zawodnika Sparty.
Przed dwunastym biegiem dwóch zawodników było niepokonanych i zdawało się, że to między Krystianem Pieszczkiem i Oskarem Polisem rozstrzygnie się kwestia wygrania w zawodach. Jednak dwóch żużlowców zdystansował Artur Czaja, który po dobrym starcie zamknął wszystkich rywali. Jak się później okazało ten manewr zadecydował o obsadzie podium.
Pomimo dobrego początku, zawodów do udanych nie mógł ostatecznie zaliczyć Dawid Krzyżanowski. W dwunastym biegu mocno walczył z trójką faworytów i zaliczył niegroźny upadek. W kolejnym jego starcie znów dopadł go pech. Jechał pewnie na prowadzeniu gdy na przedostatnim łuku upadł niemal w tym samym miejscu i jego nadzieje na awans zmalały niemal do zera.
Ostatecznie w zawodach wygrał Artur Czaja przed Krystianem Pieszczkiem i Oskarem Polisem. Do finału w Lublinie awansowało ośmiu zawodników, jednak przydzielenie roli rezerwowego wymagało rozegrania biegu dodatkowego. W nim lepszy od Rafała Karczmarza był Daniel Kaczmarek.
Łódzki tor prawie zawsze sprawia problemy młodym zawodnikom. Podobnie było w czwartkowych zawodach. Kibice mogli obserwować dziesięć upadków. Na szczęście większość okazała się niegroźna. Dla trenera Lecha Kędziory istotny fakt, to dobra postawa Oskara Polisa. Może się okazać, że jego ściągnięcie z Włókniarza było strzałem w dziesiątkę.
Wyniki:
1. Artur Czaja (PGE Stal Rzeszów) - 14 (3,2,3,3,3)
2. Krystian Pieszczek (SPAR Falubaz Zielona Góra) - 13 (3,3,1,3,3)
3. Oskar Polis (Włókniarz Częstochowa) - 13 (3,3,2,3,2)
4. Marcin Nowak (GKM Grudziądz) - 12 (2,1,3,3,3)
5. Adrian Cyfer (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 11 (2,2,2,2,3)
6. Dominik Kossakowski (Wybrzeże Gdańsk) - 9 (3,0,3,2,1)
7. Oskar Fajfer (KS Toruń) - 9 (2,3,3,1,w)
8. Mike Trzensiok (GKM Grudziądz) - 7 (w,2,2,1,2)
--------------------------------------
9. Daniel Kaczmarek (Speedway Wanda Instal Kraków) - 6+3 (0,1,1,2,2)
--------------------------------------
10. Rafał Karczmarz (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 6+2 (0,1,2,1,2)
11. Mateusz Borowicz (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 6 (2,3,1,d,w)
12. Mateusz Rujner (GKM Grudziądz) - 3 (1,0,w,0,2)
13. Dawid Krzyżanowski (KS Toruń) - 3 (1,2,u,u,w)
14. Damian Dróżdż (Betard Sparta Wrocław) - 3 (1,w,w,1,1)
15. Przemysław Portas (Włókniarz Częstochowa) - 3 (1,1,1,u,-)
16. Karol Jóźwik (Polonia Bydgoszcz) - 0 (t,t,0,w,-)
17. Dawid Wawrzyniak (Łączyńscy-Carbon Start Gniezno) - 0 (w,-,-,-,-)
Bieg po biegu:
1. (68,85) Polis, Borowicz, Dróżdż, Kaczmarek
2. (68,40) Czaja, Cyfer, Rujner, Karczmarz (Jóźwik - t)
3. (66,73) Pieszczek, Nowak, Portas, Trzensiok (w/u)
4. (68,30) Kossakowski, Fajfer, Krzyżanowski, Wawrzyniak (w/u)
5. (67,39) Borowicz, Krzyżanowski, Portas, Rujner (Jóźwik - t)
6. (67,51) Pieszczek, Cyfer, Kaczmarek, Kossakowski
7. (67,81) Fajfer, Czaja, Nowak, Dróżdż (w/u)
8. (68,47) Polis, Trzensiok, Karczmarz, Rujner (w/2min)
9. (68,04) Nowak, Cyfer, Borowicz, Rujner
10. (67,67) Fajfer, Trzensiok, Kaczmarek, Jóźwik
11. (69,58) Kossakowski, Karczmarz, Portas, Dróżdż (w/u)
12. (69,00) Czaja, Polis, Pieszczek, Krzyżanowski (u4)
13. (68,93) Czaja, Kossakowski, Trzenisok, Borowicz (d3)
14. (68,91) Nowak, Kaczmarek, Karczmarz, Krzyżanowski (u1)
15. (68,87) Pieszczek, Rujner, Dróżdż, Jóźwik (w/2min)
16. (69,28) Polis, Cyfer, Fajfer, Portas (u4)
17. (68,94) Pieszczek, Karczmarz, Fajfer (w/2min), Borowicz (w/2min)
18. (68,54) Czaja, Kaczmarek
19. (69,06) Cyfer, Trzensiok, Dróżdż, Krzyżanowski (w/2min)
20. (69,82) Nowak, Polis, Kossakowski
Bieg dodatkowy o 9. miejsce:
21. (70,85) Kaczmarek, Karczmarz
Sędzia: Remigiusz Substyk
Widzów: 300
Czy Artur Czaja pójdzie za ciosem i awansuje do finałów IMŚJ? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (5) 
