Brytyjczyk nie miał większego problemu z torem na Stadionie Narodowym. Chris Harris skutecznie walczył o każdy punkt w LOTTO Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. - Jak już mówiłem przed tym turniejem, początek tego sezonu jest dla mnie świetny. Dobrze czuję się na motocyklu, motor odpowiednio reaguje. Jestem bardziej niż zadowolony z mojej postawy. W moim teamie wszyscy są podekscytowani. Byliśmy w takim stanie już przed zawodami, a po było jeszcze lepiej. Jestem gotowy na resztę sezonu - przyznał "Bomber" na łamach speedwaygp.com.
[ad=rectangle]
Wypracowany w Warszawie wynik bardzo satysfakcjonuje 32-latka. Zawodnik reprezentujący w polskiej lidze ŻKS ROW Rybnik z niecierpliwością oczekuje na kolejny turniej Grand Prix, gdzie będzie chciał udowodnić kibicom, że stać go na skuteczną walkę w elitarnym cyklu. - Jestem zadowolony z siedmiu punktów. Jestem jednak przekonany, że wciąż jest wielu ludzi, którzy we mnie wątpią. Oni będą mówili, że wywalczyłem drugie miejsce w Warszawie tylko z uwagi na stan toru. Ja jednak na Stadionie Narodowym dałem z siebie wszystko i tego wynikiem jest siedem punktów. To lepszy wynik w inauguracyjnej rundzie Grand Prix niż w ubiegłym sezonie. Teraz z niecierpliwością oczekuję na Tampere - dodał Harris.
źródło: speedwaygp.com