Wybrzeże starało się jeździć zespołowo. Kamil Brzozowski: Z biegiem czasu będziemy bardzo fajną drużyną
Kamil Brzozowski podczas inauguracji PLŻ 2 potwierdził, że może być jednym z liderów Wybrzeża. Zawodnik, który wrócił do gdańskiego klubu zanotował tylko jedną wpadkę.
Mecz w Gdańsku obejrzało około 4,5 tysiąca kibiców, co cieszyło zawodników. - Na prezentacji nie było wielu osób i martwiłem się, że odjedziemy mecz przy niemal pustych trybunach. Później jednak zaczęli wchodzić na stadion i nie wiem, czy nie było ich więcej niż na meczach ENEA Ekstraligi. Jestem mile zaskoczony. Fajnie, że kibice nas dopingowali. Oby tak dalej - dodał Brzozowski.
W kilku wyścigach było widać jazdę zespołową zawodników znad morza. - Mamy taki zespół, w którym trener mobilizuje nas do jazdy parą, by jeden drugiemu pomagał. Widać, że na chwilę obecną to dobrze funkcjonuje. Każdy chce sobie pomagać. Tutaj mieliśmy lekkie problemy z torem, ale z biegiem czasu będziemy bardzo fajną drużyną - zapewnił zawodnik, którego czeka w najbliższym czasie dużo jazdy. - Mam ciekawy tydzień. W czwartek jadę w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski w Gdańsku, a w piątek startuję w Bundeslidze w Brockstedt. W weekend mam kolejny turniej w Niemczech. Zacznie się jeszcze liga czeska, więc nie będę się nudził. W Indywidualnych Mistrzostwach Polski będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Nie stawiam sobie celów. Szanse na awans są, ale chcę podejść do tego na luzie. Jak to się uda, będzie bardzo fajnie - stwierdził Kamil Brzozowski.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>