Adam Skórnicki: To Gorzów jest pod presją
Znajdująca się bez punktów Stal może chcieć zaskoczyć Fogo Unię swoim torem. - My szanujemy i nie obawiamy się przeciwników. Zobaczymy jak podejdą do tego gorzowianie - mówi Adam Skórnicki.
Michał Wachowski
Niedzielny pojedynek na Stadionie Edwarda Jancarza będzie starciem pierwszej z ostatnią drużyną w ligowej tabeli. Ekspert nc+, Jan Krzystyniak prognozuje, że leszczyński zespół pogrąży MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów, wygrywając mecz z nawet dziesięcioma punktami przewagi. Menedżer Fogo Unii, Adam Skórnicki, pytany o to czy jest równie dużym optymistą, odparł: - Ja jestem nim z zasady. Poza tym dziwnie byłoby, gdybym jechał z drużyną do Gorzowa zakładając porażkę. Zeszłoroczny finałowy pojedynek zakończył się wygraną Stali, która zdobyła mistrzostwo, ale zobaczymy jak będzie tym razem.
Ostateczne decyzje odnośnie składu leszczynian na niedzielne spotkanie zapadną w okolicach weekendu. Menedżer Skórnicki nie wpisał bowiem nikogo pod numerem drugim, gdzie może pojawić się Tomas H. Jonasson lub Grzegorz Zengota. - Wszystko w tej sprawie wyjaśni się w swoim czasie. Tak jak mówiłem już wcześniej, życzyłbym wszystkim menedżerom klubów takiego bólu głowy przy ustalaniu składu - podsumował Skórnicki.
Jan Krzystyniak typuje trzecią porażkę Stali. "To Unia jest faworytem"
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>