- Wiele osób stawia zdecydowanie na Duńczyków, ale ja uważam, że w tych zawodach czeka nas bardzo wyrównana rywalizacja. W reprezentacji Rosji są przecież bracia Łagutowie, którzy potrafią razem doskonale jechać. Pokazali to w Gustrow. Gospodarze jednak z pewnością obronią swoją przewagę i zostaną najlepszą parą na świecie - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.
[ad=rectangle]
Na dobry wynik w Esbjergu liczą także Polacy. Dla zawodników Marka Cieślaka będzie to poważny sprawdzian przed zbliżającym się Drużynowym Pucharem Świata. - Wybór zawodników, którego dokonał nasz trener, jest bardzo dobry. Oni są w tej chwili w wysokiej formie. Żałuję jedynie, że na rezerwie nie ma Bartka Zmarzlika. Tak mi podpowiadałoby serce. Szanuję jednak decyzję Marka Cieślaka - podkreśla Komarnicki.
Kolejność Speedway Best Pairs Cup w Esbjergu według Władysława Komarnickiego:
1. Dania
2. Polska
3. Rosja