Beniaminek PGE Ekstraligi wygrał na własnym torze z mistrzem Polski - MONEYmakesMONEY.pl Stalą Gorzów, ale nie radzi sobie na razie na wyjazdach. O ile porażka w Lesznie (36:54) była wynikiem do przyjęcia, o tyle mecz we Wrocławiu zakończył się pogromem (27:63). Patrząc na dotychczasowe poczynania MRGARDEN GKM-u Grudziądz na torach rywali, wyraźnie widać, że najsłabszym ogniwem zespołu jest Daniel Jeleniewski.
[ad=rectangle]
W Lesznie zawodnik ten otrzymał dwie szanse, za każdym razem przyjeżdżając do mety na ostatniej pozycji. - Nie mogliśmy dać mu więcej biegów, bo musieliśmy gonić wynik i stosować rezerwy taktyczne - mówił wówczas trener Robert Kempiński. Pomimo słabego występu Jeleniewski utrzymał miejsce w składzie, rehabilitując się solidną jazdą przeciwko gorzowskiej Stali (zdobył siedem oczek i dwa bonusy). Niedzielny mecz we Wrocławiu przyniósł jednak kolejne rozczarowanie, gdyż Jeleniewski podobnie jak w Lesznie nie zdobył ani jednego punktu.
W przypadku tego zawodnika zagadką pozostają problemy sprzętowe. Nowe silniki, które zakupiono jeszcze przed meczem z gorzowianami zdały wówczas egzamin. Na wrocławskim owalu Jeleniewski radził sobie jednak słabiej niż pozostali seniorzy i młodzieżowiec - Marcin Nowak. - Tor był normalnie przygotowany, po prostu byliśmy tego dnia słabi - mówił po meczu sam szkoleniowiec, nie chcąc tłumaczyć swoich podopiecznych nawierzchnią we Wrocławiu.
Ekstraligowe wyniki Daniela Jeleniewskiego:
Mecz | Punkty | Biegi |
---|---|---|
Fogo Unia - GKM Grudziądz | 0 | (0,0,-,-) |
GKM Grudziądz - Stal Gorzów | 7+2 | (2*,2*,3,0,0) |
Betard Sparta - GKM Grudziądz | 0 | (0,0,-,0,-) |
Z perspektywy czasu można się zastanawiać jaki wynik uzyskałby w minioną niedzielę rezerwowy Jurica Pavlic, gdyby otrzymał szansę kosztem Jeleniewskiego. Chorwat, który startował w ubiegłym sezonie właśnie we Wrocławiu, jeździł dotychczas jedynie w sparingach. - Jeśli dojdzie do porozumienia z silnikami i znajdzie swoją formę, szansę na pewno dostanie - zadeklarował Robert Kempiński. Mało prawdopodobne wydaje się być to, by Pavlic znalazł się w składzie na najbliższy mecz GKM-u z tarnowską Unią, do którego dojdzie w Grudziądzu. Są jednak spore szanse, że zawodnik ten dostanie swoją szansę w szóstej kolejce, gdy beniaminek uda się do Torunia. Trener Kempiński - patrząc na dotychczasowe wyjazdowe poczynania Jeleniewskiego - będzie miał niewiele do stracenia.