W przypadku Flisa jest to 6 punktów, zaś u Sekuli 4 pkt. - Nikt na nich takich zapisów w umowach nie wymuszał, po prostu podeszli do sprawy w sposób bardzo ambitny i chwała im za to - powiedział na łamach Gazety Wyborczej Jerzy Drozd, prezes Kolejarza.
Źródło artykułu: