Kontuzje Brzozowskiego i Krcmara. Grzegorz Dzikowski: Tor był niebezpieczny i strasznie dziurawy

Wybrzeże Gdańsk wygrało w Rawiczu 45:41. Grzegorz Dzikowski zauważył, że tor na którym zespoły startowały w niedzielę był bardzo niebezpieczny. Zawodnikom wdała się we znaki szczególnie jedna dziura.

Wybrzeże Gdańsk wygrało w Rawiczu z Kolejarzem Intermarche 45:41. Podczas meczu było siedem upadków. - Na pewno nie spodziewałem się takiego spotkania. Przy normalnym układzie byłby to ciekawy mecz. Tylu upadków i horrorów dawno nie widziałem. To było coś niesamowitego - powiedział Grzegorz Dzikowski.
[ad=rectangle]

W ocenie szkoleniowca czerwono-biało-niebieskich, szczególnie niebezpieczna była dziura na pierwszym łuku. - Tor był niebezpieczny i strasznie dziurawy. Jedna dziura na pierwszym łuku stwarzała ogromne niebezpieczeństwo dla zawodników, nie tylko naszych. Upadali na niej Fisher, Lisiecki, Krcmar i Brzozowski. Dwóch naszych żużlowców jest poobijanych. Pozostali pojechali na odpowiednim poziomie. W ostatnim biegu wygraliśmy podwójnie i przypieczętowaliśmy wygraną - dodał.

Dwóch żużlowców gdańskiego klubu będzie przez najbliższe dni pamiętało spotkanie w Rawiczu. Eduard Krcmar i Kamil Brzozowski zakończyli je z kontuzjami. - Czech jest poobijany. Na pewno go czeka tydzień przerwy. Liczę, że do meczu w Krośnie się wyleczy, gdyż dwa razy wpadł w tę samą dziurę i nie był w stanie opanować motocykla. Spuchła mu ręka i jest poobijany. Gorzej wygląda stan zdrowia Kamila Brzozowskiego. Brzózka ma coś z prawym kolanem. Mogą to być niestety zerwane więzadła. Przebywa obecnie w szpitalu i czeka na diagnozę - przekazał Dzikowski.

- Biegi lepsze były przeplatane z gorszymi. Tor był bardzo niebezpieczny, stąd tyle wypadków i wykluczeń. Jestem zdziwiony, bo w Rawiczu zawsze był fajny tor do walki i regulaminowy. Myślę, że tym razem miejscowi troszeczkę przesadzili. Mimo wszystko można było wyeliminować tę konkretną feralną dziurę podczas meczu, w którą żużlowcy wpadali i się na niej przewracali - zakończył.

Komentarze (10)
avatar
stary_trener
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Panie Dzik! Jedna dziureczka ityle placzu. Pan jestes kelner a nie trenerjo. Placzesz pan na sedziego . Ten Pan nie robi toru. Pytam? Ogladales pan trenrze GP Warsol i Tampere? Rawicz w porow Czytaj całość
avatar
Il Capitano
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niebezpieczny bo przyczepny. Kolejne durne przekonanie w polskim żużlu że tor przyczyny jest automatycznie torem niebezpiecznym. A wspomniana dziura na pierwszym łuku owszem była, ale nie od po Czytaj całość
avatar
yes
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wybrzeże wygrało i na dziurach. Pojechali zwycięsko, a losy meczu ważyły się do końca. 
prusak
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dzikowski... trzeba było dociskać do bandy! 
avatar
Kowal1987r
17.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dziurawy czy nie rowny dla obu GKS!!