Lwim pazurem (31): Przebłyski w Gorzowie, ale za wcześnie na teorie o odrodzeniu

- Najbliższy mecz we Wrocławiu może zadecydować, czy w Gorzowie będzie jeszcze walka o play-offy czy już raczej jazda o utrzymanie - pisze w swoim felietonie "Lwim pazurem" [tag=6275]Marian Maślanka[/tag].

Przebłyski w Gorzowie, ale za wcześnie na teorie o odrodzeniu

Za nami wspaniała kolejka, która dostarczyła wielu emocji. Dawno już takiej serii spotkań nie mieliśmy. Stało się wreszcie coś wspaniałego i o tym należy głośno mówić. Żużel się w końcu obronił i oby tak było dalej. Było mnóstwo mijanek, walki w kontakcie, jazdy na pełny gaz. Do tego wielkie zaangażowanie zawodników i kibiców. Coś pięknego. Taki żużel chciałbym oglądać do końca rozgrywek PGE Ekstraligi.
[ad=rectangle]
Największą niespodziankę sprawił KS Toruń. Jeśli ktoś wygrywa na torze w Lesznie, to należy zacząć z nim się mocno liczyć. To spotkanie pokazuje też, że w tym roku nie będzie jednego, murowanego faworyta do mistrzowskiego tytułu. Byki miały tego dnia swoje problemy. Brakowało im jednego silnego zawodnika. Toruń może jednak powiedzieć, że też zmagał się już z kłopotami. Teraz mają pełny skład i drużyna jedzie znakomicie. To dobrze rokuje na dalszą część rozgrywek. Liczyć w tym wszystkim będzie się też SPAR Falubaz Zielona Góra. Blask powinna odzyskiwać Stal Gorzów. Reszta też ma duży potencjał, zwłaszcza na własnym torze. Będzie ciekawie.

Wielkim wydarzeniem były oczywiście również derby. Czy Stal się w nich odbudowała? Byłbym ostrożny z takimi stwierdzeniami. Proponuję poczekać jeszcze z głoszeniem takiej teorii. W tym teamie było widać przede wszystkim ambicję i wielką wolę walki. Każdy starał się jak mógł. W pewnym momencie wydawało się, że spotkanie jest przegrane, ale oni pokazali charakter, zebrali się i walczyli do końca. Na razie Stal zatrzymała złą tendencję. Przestali spadać w dół. To jednak zaledwie pierwszy krok. Przed nimi kolejne, znacznie trudniejsze.

Na wiele pytań odpowie już spotkanie we Wrocławiu. Jest ono bardzo ważne, wręcz kluczowe dla Stali, jeśli chcą myśleć o play-offach. Z drugiej jednak strony taka sama jest waga tego meczu dla Betard Sparty. Szykuje nam się wielkie widowisko i jestem bardzo ciekawy, jak to się zakończy. To może być spotkanie podobne do tych, które oglądaliśmy w minioną niedzielę.

Skrót meczu SPAR Falubaz Zielona Górza - MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów

Jeśli w trakcie sezonu nie będzie wielu wydarzeń losowych, to gorzowianom po ewentualnej porażce we Wrocławiu, może być bardzo ciężko o play-offy. Wtedy może im zostać tylko walka o utrzymanie.

Tak przedstawia się jednak tylko teoria. Sport żużlowy ma bowiem to do siebie, że jest totalnie nieprzewidywalny. Tu wiele elementów decyduje o wyniku. Możemy być pewni, że rywalizacja będzie zażarta. Na obecnym etapie widać, że nikt nie odpuści. Wszyscy mają, o co jechać. W każdej drużynie widać wielką ambicję, a to zwiastuje nam ogromne emocje.

Marian Maślanka

Źródło artykułu: