Kibice w Rzeszowie są podzieleni. Część z nich jest za pozostaniem Wilka na pozycji trenera. Argumenty nie przemawiają jednak za wychowankiem Stali. Brak postępów Dawida Lamparta i Mateusza Szostka, oraz żadnego nowego wychowanka w sezonie 2008 mówią same za siebie. Przeciwnicy Wilka wypominają mu także zbyt miękkie serce wobec swoich podopiecznych.
Zupełnie inaczej postrzegany jest faworyt większości fanów z Rzeszowa - Janusz Stachyra. Słynie on z dyscypliny, oraz umiejętności dostosowania toru pod swoich zawodników. To właśnie on przygotował nawierzchnie na słynne derby Stali z Unią Tarnów, które zakończyły się zwycięstwem gospodarzy 71:18. Wprawdzie mało miało to wspólnego z duchem fair play, ale przynajmniej w czasie, gdy Stachyra był trenerem rzeszowskiej drużyny, tor nie był przygotowany przez szkoleniowców przyjezdnych drużyn, co miało miejsce bardzo często w ostatnim czasie. Efekt był widoczny - rzeszowski zespół w sezonie 2008 miał na własnym torze jeden z najgorszych bilansów w historii.
Za Stachyrą przemawiają także wyniki z lat, gdy prowadził on rzeszowską drużynę. Złote medale w MDMP, MPPK, MMPPK, awans Stali do Ekstraligi są wystarczającym komentarzem. Jak można przeczytać na forum rzeszowskich kibiców, fani pamiętają czasy, gdy Janusz był trenerem i z chęcią widzieliby go ponownie na tym stanowisku. Nikt nie dopuszcza natomiast myśli, że miałby być to trener spoza Rzeszowa, a już i takie informacje się pojawiły. Wymienia się nazwisko m. in. Mirosława Korbela. Dla większości kibiców Stali byłoby to nie do przyjęcia...
Autor - Piotr Kowalski