Adam Skórnicki (menedżer Fogo Unii Leszno): Mam bardzo mało do powiedzenia. Przegraliśmy, nie boimy się przegrywać, ale we Wrocławiu oprócz porażki mocno się poobijaliśmy i to nas najbardziej martwi. Pozostaje pogratulować gospodarzom zwycięstwa. Wykorzystali nasz słabszy dzień i nie popełnili błędów.
[ad=rectangle]
Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno): Chciałem pogratulować drużynie z Wrocławia wygranej. Chciałbym przeprosić naszych kibiców za słabszą dyspozycję, ale tak to czasem bywa. Na pewno ten mecz zmobilizuje nas do dalszej pracy. Jeśli chodzi o mój wynik, punktowo wygląda to dobrze, ale patrząc w program widać, że wszystkie punkty zdobyte są na "trupach". Nie ukrywam, że jestem trochę rozczarowany tym występem.
Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno): Kompletnie nie dało się jechać po szerokiej w tym meczu. Była tylko jedna ścieżka przy krawężniku i wrocławianie wykorzystywali ją przy każdym ataku. Gdy w pierwszym biegu wyjechaliśmy z Przemkiem Pawlickim na 5:1 i staraliśmy się ustawić parę, to momentalnie przy krawężniku wyskoczyli nam gospodarze i spadłem na ostatnią pozycję na jednym okrążeniu. Udało mi się odzyskać miejsce na rzecz Jensena, ale ten tor był tak przygotowany, że tylko jedna ścieżka chodziła.
Karambol we Wrocławiu w 4. biegu
Źródło: PGE Ekstraliga/x-news
Piotr Baron (menedżer Betardu Sparty Wrocław): Dziękuję za mecz. Dziękuję drużynie, bo pokazała, że naprawdę jest drużyną. Od początku walczyła i była bardzo mocno zmotywowana. To spotkanie było dla nas niezmiernie ważne, bo skoro przegraliśmy z Zieloną Górą, to z Lesznem odniesienie zwycięstwa było konieczne. Gdzieś tam przed sezonem kalkulowaliśmy porażkę, ale odrobiliśmy to co przegraliśmy z Zieloną Górą i za to dziękuję mojemu zespołowi.
Tomasz Jędrzejak (Betard Sparta Wrocław): Cieszymy się ze zwycięstwa nad tak świetną drużyną, jaką jest Unia Leszno. Leszczynianie są jedną z najmocniejszych drużyn w lidze w tym sezonie i ten mecz zapowiadał się bardzo ciężki. Udało nam się zwyciężyć i to jest bardzo ważne.
[event_poll=34833]