Jarosław Hampel: Porażki zmobilizują nas do lepszej jazdy

W czwartek SPAR Falubaz przegrał w Grudziądzu z miejscowym MRGARDEN GKM-em 43:47. W starciu z beniaminkiem PGE Ekstraligi słabiej spisał się Jarosław Hampel.

"Mały" w konfrontacji z beniaminkiem PGE Ekstraligi zapisał przy swoim nazwisku cztery oczka i bonus w pięciu wyścigach. To właśnie między innymi punktów reprezentanta Polski zabrakło SPAR Falubazowi Zielona Góra, by w Grudziądzu powalczyć o lepszy wynik. - Nie szło mi najlepiej. Praktycznie od samego początku nie mogłem sobie poradzić na grudziądzkim torze - chodzi o szybkość motocykla, dobre wyjazdy ze startu - to był największy problem. Na początku to jest najważniejsze, by dysponować dobrym startem. Ja ten owal dopiero odczytywałem, bo nie jeździłem w Grudziądzu przez wiele lat, ale to żadne wytłumaczenie. Generalnie pojechałem słabiej i tyle. Można to potraktować jako wpadkę - ocenił Jarosław Hampel w rozmowie z Radiem Zachód.

[ad=rectangle]

SPAR Falubaz odniósł dwie porażki w dwóch ostatnich kolejkach. Mimo tego Żółto-Biało-Zieloni nie załamują rąk i w kolejnych spotkaniach będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę. - Oczywiście te porażki są dotkliwe, ale one nas na pewno bardziej zmobilizują do lepszej jazdy, by prezentować się jeszcze ambitniej. Wrócił Grzegorz Walasek, który bardzo dobrze spisał się w Grudziądzu. Czekamy na powrót do dobrej formy Andreasa Jonssona. Jeśli chodzi o mnie, to zapominamy o tym meczu, bo był kompletnym niewypałem. Myślę, że w kolejnych spotkaniach będziemy bardzo silni - dodał Hampel.

źródło: Radio Zachód

[b]Skrót meczu MRGARDEN GKM Grudziądz - SPAR Falubaz Zielona Góra

[/b]

Źródło artykułu: