Od początku sezonu Tomasz Jędrzejak notuje bardzo dobre występy na Stadionie Olimpijskim. Do tej pory kapitan Betardu Sparty Wrocław miał okazję pięciokrotnie rywalizować na własnym torze i jego średnia biegowa w domowych spotkaniach wynosi 2,167.
[ad=rectangle]
"Ogór" słabszy występ zanotował jedynie przeciwko zespołowi MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów, kiedy to odczuwał skutki wypadku z wcześniejszego spotkania z tarnowską Unią. W starciu z Fogo Unią Leszno kibice zobaczyli Jędrzejaka w bardzo dobrej formie, wygrywającego starty i potrafiącego mijać na trasie. - Cieszymy się ze zwycięstwa nad tak świetną drużyną, jaką jest Unia Leszno. Leszczynianie są jedną z najmocniejszych drużyn w lidze w tym sezonie i ten mecz zapowiadał się bardzo ciężki. Udało nam się zwyciężyć i to jest bardzo ważne - mówił po meczu Jędrzejak.
Przed spotkaniem wielu kibiców w stolicy Dolnego Śląska obawiało się o wynik meczu, gdyż leszczynianie zbudowali w tym roku bardzo mocny skład. "Byki" do zawodów we Wrocławiu przystępowały z tylko jedną porażką na koncie. - Na pewno jak przyjeżdża faworyt spotkania, to w każdej dyscyplinie jest jakaś większa mobilizacja. My jednak wiemy o co jedziemy. Każdy mecz jest ważny - dodał kapitan Betardu Sparty.
[b]Skrót meczu Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno
[/b]
Jędrzejak nie ukrywa, że po wypadku w meczu z Unią Tarnów, kiedy to nabawił się kontuzji nogi, nie jest jeszcze w pełni sił. - Jeśli chodzi o mój stan zdrowia, to nie był on najlepszy. Ostatnie dni były dla mnie bardzo ciężkie, jednak z drugiej strony z każdym dniem są postępy i to było widać na torze w meczu z Lesznem. Bardzo się cieszę, że pojechałem równo i pomogłem Sparcie w odniesieniu zwycięstwa - podsumował "Ogór".
Czy jesteś pozytywnie zaskoczony formą Tomasza Jędrzejaka w tym sezonie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
Dlaczego Czytaj całość