- Nasze plusy są takie, że mamy najbardziej wyrównany skład. Jesteśmy najsilniejszą drużyną spośród tych czerech. Minusy są natomiast takie, że żaden z naszych zawodników nie ma odpowiedniego doświadczenia i dopasowanie silników nie będzie łatwe. Będą musieli poradzić sobie z tym wymagającym torem. Wiedząc o tym fakcie żałuję, że nikt nie pomyślał o tym, by w razie braku Jarka Hampela w parkingu był Tomasz Gollob. Liczyłem, że ktoś go poprosi o to, by pojechał z chłopakami i dzielił się z nimi doświadczeniami z toru w Vojens, które posiada większe, niż niektórzy Duńczycy. Wraz z Markiem Cieślakiem mógłby im bardzo pomóc w czytaniu toru. Może brakować takiej osoby, ale liczę, że nasi reprezentanci sobie poradzą. Mamy wciąż największą siłę jako drużyna i nie wyobrażam sobie tego, że nie dadzą rady - powiedział Krzysztof Cegielski, ekspert portalu SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Głównymi rywalami naszej reprezentacji wydawali się być Rosjanie, którzy jednak najprawdopodobniej pojadą w zaledwie trzyosobowym składzie. - Trudne mogą być biegi przeciwko Gregowi Hancockowi, a nieobliczalni są Brytyjczycy. Na pewno dla nich baraż w Vojens, to lepsze rozwiązanie, niż gdyby mieli startować w Polsce. Nie będą oni chłopcami do bicia, zwłaszcza Tai Woffinden. Rosjanie po raz kolejny pokazali, że są niepoważni. Pamiętam doskonale nasze czasy w kadrze. Wszyscy jechaliśmy nawet nie za "dziękuję" i trzeba było jeździć dla kraju. Ze strony Rosjan nie widzę zaangażowania, tylko słyszę ciągle o pieniądzach - dodał były żużlowiec.
Kontuzjowanego Jarosława Hampela zastąpił Krzysztof Buczkowski, który ma doświadczenie ze startów w lidze duńskiej. - To nie ma jednak większego znaczenia, bo od dłuższego czasu w Vojens nie ma klubu startującego w lidze. Czy Buczkowski to dobry wybór? Okaże się wieczorem. Na pewno Krzysiek jest wśród zawodników, którzy mogliby i powinni być w kadrze. Najczęściej pełni niewdzięczną rolę rezerwowego na czarną godzinę. Ta godzina teraz nastała. Sportowo na pewno nie odbiega od innych kadrowiczów. Mamy nieobliczalną drużynę z tego względu, że nasi zawodnicy nie mają doświadczenia z jazdy w Vojens. Poza Janowskim, styl jazdy wszystkich kadrowiczów jest pozytywnie szalony. Może wyjść z tego wszystko, ale mogą być też problemy. Nie pozostaje nam nic innego, jak wiara w to, że będzie dobrze - zakończył Cegielski.
Kolejność barażu DPŚ w Vojens według Krzysztofa Cegielskiego:
1. Polska
2. Wielka Brytania
3. USA
4. Rosja