Grzegorz Dzikowski zdecydował, że w wyścigach nominowanych w meczu z KolejarzemIntermarche Rawicz pojadą tylko i wyłącznie zawodnicy mający 18 i 19 lat. Dwukrotnie szansę otrzymał Patryk Beśko, a po razie Dominik Kossakowski i Eduard Krcmar. Oba wyścigi gdańszczanie wygrali 5:1. - Jako juniorzy pokazaliśmy, że też potrafimy pojechać szczególnie, gdy się dobrze dopasujemy - zauważył Patryk Beśko.
[ad=rectangle]
Junior Wybrzeża Gdańsk nie dostawał wcześniej szans w wyścigach nominowanych. - Nie spodziewałem się, że wygram podwójnie swoje dwa pierwsze biegi nominowane, ale dobrze się ustawiłem i to mi pomogło - zauważył zawodnik, który na piętnasty wyścig dojechał pod taśmę tuż przed upłynięciem czasu dwóch minut. - Spojrzałem na zegar i zostało mi zaledwie osiem sekund. Musieliśmy przygotować motocykl do kolejnego biegu. To nie było dużo czasu i mieliśmy mały problem - śmiał się po zawodach gdańszczanin.
Wcześniej jazda Beśki nie wyglądała jednak tak dobrze. - Na koniec zmieniłem ustawienia motocykla, a także moją jazdę. Tor różnił się trochę od tego, który był na treningach - stwierdził zawodnik, który kilka dni przed meczem z rawiczanami awansował do finału Brązowego Kasku. - Wcześniejsze moje mecze nie wychodziły mi za bardzo. Mam nadzieję, że to się zmieni i będzie trochę lepiej. Czekają nas ligi młodzieżowe, a to świetny trening i nowe możliwości do poznania torów. Pomoże mi to w rozgrywkach ligowych - skomentował.
Punktów gdańskich młodzieżowców mocno brakowało podczas meczów wyjazdowych. - Mamy nadzieję, że zaczniemy też punktować na wyjazdach. Tory drugoligowe się różnią od tych, do których jestem przyzwyczajony. Na przykład w Rawiczu i w Krośnie byłem po raz pierwszy i nie do końca potrafiłem złapać dobre ścieżki - przyznał wychowanek Wybrzeża.
26 kwietnia Wybrzeże Gdańsk-KMŻ Motor Lublin 52:38; Beśko Czytaj całość