Australijski żużlowiec zdecydowanie najlepiej spośród wszystkich zawodników toruńskiej ekipy prezentował się w spotkaniach ligowych we Wrocławiu. Holder na Stadionie Olimpijskim za każdym razem w ostatnich kilku sezonach dowoził do mety dwucyfrowy wynik.
[ad=rectangle]
Równie udanie na obiekcie Betardu Spartu prezentował się Grigorij Łaguta. Ogólnie rzecz biorąc podopieczni Jacek Gajewski mają dość miłe wspomnienia ze stolicy Dolnego Śląska, o czym świadczą bardzo korzystne statystyki.
Wyniki torunian podczas meczów ligowych we Wrocławiu (2011-14):
Zawodnik | Mecze | Punkty | Bonusy | Biegi | Średnia |
---|---|---|---|---|---|
Chris Holder | 4 | 45 | 7 | 21 | 2,476 |
Grigorij Łaguta | 3 | 36 | 0 | 17 | 2,118 |
Paweł Przedpełski | 2 | 19 | 0 | 10 | 1,900 |
Adrian Miedziński | 5 | 44 | 2 | 25 | 1,840 |
Kacper Gomólski | 2 | 10 | 1 | 6 | 1,833 |
Oskar Fajfer | 1 | 3 | 0 | 5 | 0,600 |
Zgodnie z zestawieniem najlepiej wypada jednak Holder, który przecież swoją karierę w Polsce zaczynał właśnie we Wrocławiu. Jeszcze jako 20-letni junior "Chrispy" wraz z Jasonem Crumpem tworzył bardzo groźną parę Spartan. Co prawda tor przy al. Paderewskiego został w 2010 roku przebudowany, ale wyniki Holdera z czterech ostatnich sezonów świadczą o tym, że dobrze czuje się on we Wrocławiu i podobnie powinno być w niedzielę.
Ważnymi ogniwami będą też Paweł Przedpełski i Kacper Gomólski, czyli silny junior i solidny zawodnik drugiej linii. Pierwszy z nich szczególnie dobrze we Wrocławiu spisał się przed dwoma laty, gdy zdobył aż piętnaście punktów. "Ginger" z kolei dwukrotnie przyjeżdżał na Dolny Śląsk razem z Unią Tarnów lecz trener Marek Cieślak dawał mu jedynie tyle szans, ile przewidywał program zawodów. Gomólski poprawnie wywiązywał się jednak ze swoich zadań, co pozytywnie rokuje przed niedzielnym pojedynkiem.