Stanisław Chomski (trener MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów): Nie wiem czy prezes się cieszy, bo trzeba sięgnąć do kieszeni. Ostatnio były przegrane, ale z wynikiem, który przysparzał kosztów. Okazaliśmy się zdecydowanie lepsi od tarnowian. Od początku meczu cały czas budowaliśmy przewagę, mimo że był to trudniejszy - moim zdaniem - rywal niż Rzeszów. Cieszy mnie to, że końcówka była piorunująca i udana. Na pewno nie ustrzegliśmy się błędów. Ci, co mniej zapunktowali, muszą się wziąć do pracy. Chciałbym zawsze mieć taki kłopot jak teraz, że nie tylko czwórka zawodników kandydowała do biegów nominowanych.
[ad=rectangle]
Paweł Baran (trener Unii Tarnów): Błądziliśmy jak dzieci we mgle. Po udanych startach gubiliśmy punkty na trasie. Szkoda tego wszystkiego. Gorzowianie zrobili fajny tor, są do niego spasowani i to wykorzystali.
Niels Kristian Iversen (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów): Każdy odjechał bardzo dobre spotkanie. Myślę, że goście mają całkiem silny zespół, ale mocno brakowało Leona Madsena, co uczyniło ich nieco słabszymi. Nie spodziewałem się aż tak wysokiej wygranej, ale wierzyłem, że zwyciężymy i zdobędziemy punkt bonusowy.
Janusz Kołodziej (Unia Tarnów): Gorzowianie byli świetnie dopasowani do tego toru. Wykorzystywali nasze błędy i sami ich nie popełniali. Wynik jest, jaki jest. Tor był przygotowany świetnie.
[b]Skrót meczu MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów - Unia Tarnów
[/b]