Maciej Janowski Indywidualnym Mistrzem Polski! "Magic" wygrał w decydującym momencie! (relacja)
Po kapitalnym wyścigu finałowym w IMP na torze w Gorzowie najbardziej szczęśliwy jest Maciej Janowski! "Magic" wygrał z miejscowym faworytem Bartoszem Zmarzlikiem, który musi pocieszyć się srebrem.W gorzowskim finale Indywidualnych Mistrzostw Polski znalazło się aż pięciu przedstawicieli gospodarzy, lecz oczy sympatyków miejscowego klubu były zwrócone na jedną postać - Bartosza Zmarzlika. To w 20-latku upatrywano głównego faworyta do zwycięstwa. Musiał on zatem poradzić sobie tego dnia nie tylko z rywalami na torze, ale też z presją, która na nim ciążyła. A stawiali na niego nie tylko kibice Stali Gorzów, lecz też wielu ekspertów. W tej grupie znajdował się też Tomasz Gollob. Wszystko układało się po myśli Zmarzlika, ale w najistotniejszym biegu dnia poskromił go Maciej Janowski.
Pierwsza seria startów nie przyniosła większych emocji. Nie licząc biegu 4., w którym Maciej Janowski nękał atakami Piotra Świderskiego, w pozostałych odsłonach o kolejności na mecie w głównej mierze decydował start i rozegranie pierwszego łuku. W uprzywilejowanej sytuacji znajdowali się ci, którzy byli ustawieni na pierwszym polu startowym. Tylko Mateusz Szczepaniak nie przywiózł do mety trzech punktów. Pokonał on tylko (albo aż) broniącego tytułu Krzysztofa Kasprzaka. Wicemistrz świata, dotąd daleki od zeszłorocznej formy, przyjechał do mety ostatni. Po tym wyścigu postanowił zmienić motocykl, co przyniosło efekt. "KK" w swoich kolejnych biegach był już zdecydowanie lepiej dysponowany.
Po ośmiu biegach największą niespodzianką był komplet punktów przy nazwisku Tomasza Gapińskiego. Bezbłędny pozostawał też Janusz Kołodziej. Szybką maszyną dysponował też Grzegorz Zengota w wyścigu 7., w którym za jego plecami toczyła się pasjonująca walka o 1 punkt pomiędzy Przemysławem Pawlickim i Michałem Szczepaniakiem. Tor w Gorzowie zaczął się odsypywać i umożliwiać rywalizację na dystansie. To zwiastowało wielkie emocje w decydującej fazie turnieju.
Na półmetku zawodów sensacyjnie prowadził w dalszym ciągu niepokonany Tomasz Gapiński. Tylko punkt mniej od "Gapy" miał Piotr Świderski, co również było sporą niespodzianką. Gospodarze najwyraźniej wykorzystywali znajomość własnego toru, ponieważ byli klasyfikowani wysoko. Zgodnie z oczekiwaniami, zmieniła się nawierzchnia gorzowskiego owalu. Z każdym kolejnym wyścigiem pojawiało się coraz więcej miejsc, które umożliwiały skuteczne ataki.
Bezpośredni awans do finału po fazie zasadniczej uzyskali Bartosz Zmarzlik i Janusz Kołodziej. Junior Stali z dorobkiem 14 punktów był najlepszy w pięciu seriach startów. Do wyścigu barażowego przygotowywali się natomiast Tomasz Gapiński, Krzysztof Kasprzak, Grzegorz Zengota i Maciej Janowski. Po kapitalnych emocjach do finału wjechali Gapiński i Janowski. Bez dwóch zdań był to najlepszy bieg do tej pory, a przecież wisienką na torcie miał być wielki finał.
Kibice, którzy oczekiwali wielkiego ścigania w odsłonie wieńczącej finał IMP nie zawiedli się. W pierwszym łuku Bartosz Zmarzlik, Janusz Kołodziej i Tomasz Gapiński zajęli się sobą, a tymczasem na czoło stawki wyjechał Maciej Janowski. "Magic", który dotąd kompletował dwójki, wygrał w najważniejszym biegu dnia. Pojechał znakomicie i bronił się przed szaleńczymi atakami Bartosza Zmarzlika. 20-latek po finale był wyraźnie niepocieszony.
Wyniki:
1. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) - 10 (2,2,2,2,2) + 1. miejsce w finale
2. Bartosz Zmarzlik (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 14 (3,2,3,3,3) + 2. miejsce w finale
3. Tomasz Gapiński (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 12 (3,3,3,2,1) + 3. miejsce w finale
4. Janusz Kołodziej (Unia Tarnów) - 13 (3,3,1,3,3) + 4. miejsce w finale
5. Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno) - 11 (2,3,w,3,3) + 3. miejsce w barażu
6. Krzysztof Kasprzak (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 11 (0,3,3,3,2) + 4. miejsce w barażu
7. Piotr Świderski (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 9 (3,2,3,1,0)
8. Mateusz Szczepaniak (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 7 (1,1,0,2,3)
9. Przemysław Pawlicki (Fogo Unia Leszno) - 7 (2,1,2,1,1)
10. Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz) - 6 (2,1,1,w,2)
11. Piotr Protasiewicz (SPAR Falubaz Zielona Góra) - 5 (1,2,2,0,d)
12. Sebastian Ułamek (ŻKS ROW Rybnik) - 5 (1,1,1,0,2)
13. Adrian Cyfer (MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów) - 4 (0,0,2,2,0)
14. Michał Szczepaniak (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia) - 3 (0,0,1,1,1)
15. Zbigniew Suchecki (Łączyńscy Carbon Start Gniezno) - 2 (1,u,0,0,1)
16. Krystian Pieszczek (SPAR Falubaz Zielona Góra) - 1 (0,0,0,1,0)
17. Dawid Lampart (PGE Stal Rzeszów) - NS
18. Ernest Koza (Unia Tarnów) - NS
Bieg po biegu:
1. (59,18) Gapiński, Buczkowski, Ułamek, Mich. Szczepaniak
2. (60,02) Kołodziej, Zengota, Mat. Szczepaniak, Kasprzak
3. (59,62) Zmarzlik, Pawlicki, Protasiewicz, Cyfer
4. (60,11) Świderski, Janowski, Suchecki, Pieszczek
5. (60,53) Gapiński, Janowski, Mat. Szczepaniak, Cyfer
6. (60,72) Kołodziej, Zmarzlik, Buczkowski, Pieszczek
7. (61,07) Zengota, Świderski, Pawlicki, Mich. Szczepaniak
8. (61,14) Kasprzak, Protasiewicz, Ułamek, Suchecki (u/4)
9. (61,50) Gapiński, Pawlicki, Kołodziej, Suchecki
10. (61,74) Świderski, Protasiewicz, Buczkowski, Mat. Szczepaniak
11. (61,17) Kasprzak, Cyfer, Mich. Szczepaniak, Pieszczek
12. (59,91) Zmarzlik, Janowski, Ułamek, Zengota (w)
13. (61,62) Zengota, Gapiński, Pieszczek, Protasiewicz
14. (61,37) Kasprzak, Janowski, Pawlicki, Buczkowski (u/w)
15. (61,14) Zmarzlik, Mat. Szczepaniak, Mich. Szczepaniak, Suchecki
16. (61,88) Kołodziej, Cyfer, Świderski, Ułamek
17. (61,59) Zmarzlik, Kasprzak, Gapiński, Świderski
18. (61,79) Zengota, Buczkowski, Suchecki, Cyfer
19. (61,44) Kołodziej, Janowski, Mich. Szczepaniak, Protasiewicz (d/4)
20. (62,05) Mat. Szczepaniak, Ułamek, Pawlicki, Pieszczek
Bieg barażowy:
21. (61,47) Gapiński, Janowski, Zengota, Kasprzak
Finał:
22. (61,22) Janowski, Zmarzlik, Gapiński, Kołodziej
Sędziował: Krzysztof Meyze
NCD: 59,18 - uzyskał Tomasz Gapiński w 1. biegu
Widzów: 7600
-
nullandy Zgłoś komentarz
kazdy zasluzyl na wygrana kto inaczej mysli ,moze mnie w dupe pocalowac -
speed_koleina Zgłoś komentarz
hi -
kaletal Zgłoś komentarz
bo gdyby nie myślał tylko jak wywieść w płot Kołodzieja być może byłby teraz mistrzem kraju .Zrobił jak zrobił pozbawiając Janka medalu, a siebie złota. Jedyny minus to bardzo skromny program zawodów. Kto zbiera programy wie w czym rzecz(brak listy zwycięzców IMP,opis zawodników totalna klapa). Bez względu gdzie za rok będzie finał IMP to też się wybieram. Można dyskutować, czy formuła zawodów powinna być 20 biegowa, ale prawdą jest, że półfinał i finał wyzwalają ogromne emocje. Wygrał Janowski bo uśmiechnęło się w najważniejszym momencie do niego szczęście, a to w sporcie też ważne. -
Szwejk460 Zgłoś komentarz
biegami profanują jeden z najbardziej narodowych sportów w Polsce. Najwyższy czas pozbawić tych starych zramolałych kretynów jakichkolwiek funkcji w tym sporcie, niech nie zasmradzają więcej atmosfery ani nie czynią stare pryki cyrku z tego pięknego sportu. Dla mnie prawdziwym mistrzem Polski na żużlu na 2015 rok został najlepszy w całym turnieju zdobywca 14 pkt zawodnik gorzowskiej Stali BARTOSZ ZMARZLIK . Cześć mu i chwała. -
Panna K. Zgłoś komentarz
i czasami tak bywa, że wystarczy wygrać jeden bieg żeby zostać mistrzem -
Drilou Zgłoś komentarz
-
Tusk Zgłoś komentarz
Ciekawe czy bartuś jeszcze płacze po kątach heheh -
Mirekkkk Zgłoś komentarz
zawodnicy Sparty 5 wyjazdów i 5 razy w plecy i to jeszcze co niektórzy że bez bonusów .A tu proszę taka niespodzianka Wyjazd Spartanina do Gorzowa i Mistrzostwo z bonusem -
dziadek1 Zgłoś komentarz
fajne zawody,tylko mistrz Tomasz i prowadzacy Marcinek do bani brawo MACIEK -
-ROMAN- Zgłoś komentarz
I o co tyle krzyku? Turnieje tego typu mają to do siebie że złoty medal zdobywa sie jednym biegiem,tak jest i koniec! -
guy martin Zgłoś komentarz
https://www.facebook.com/events/1623120491233242/1623147291230562/ polecam kibicom speedwaya Magica Zengiego Gingera takie tam z owalnego toru we Wroclawiu ;) premiera w czwartek ;) -
sibi-gw Zgłoś komentarz
dużo szybszy i wydawałoby się, ze to tylko kwestia chwili, kiedy junior przemknie obok Megica, ten bardzo pięknie i inteligentnie wybierał takie ścieżki, gdzie mógł się spodziewać Bartka. Zawody godne IMP. Gratuluję zwyciężcy i pozostałym medalistom. -
Karmazynowy przypływ Zgłoś komentarz
Kolego Artt porownujac Zmarzlika do Golloba lekko sie skompromitowales.