Krystian Pieszczek: Aklimatyzacja trwała długo, ale to już chyba minęła
Forma Krystiana Pieszczka w ostatnich miesiącach wzrosła. Po niemrawym początku, zaczął solidnie punktować w turniejach indywidualnych oraz w ostatnim meczu ligowym.
Ostatnie imprezy indywidualne pokazują, że zawodnik zielonogórskiego klubu złapał właściwy rytm. - Zawsze czegoś brakuje i nie powiem, że wszystko jest super, tak się w sporcie nie dzieje. Dążę do tego, aby być tym najlepszym. Ciężko trenuję, pomagają mi wszyscy - sponsorzy, tata, mechanicy. Będzie jeszcze lepiej - dodał Krystian Pieszczek.
Jeszcze przed przejściem do SPAR Falubazu, gdańszczanin jeździł w klubie, w którym było wiele problemów. - To jest troszeczkę inny poziom, dwa inne kluby. Każdy walczył o inny cel. W Gdańsku było nim utrzymanie, a tutaj złoty medal. Trzeba jechać na sto procent - zakończył junior.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>