- Węgorz ma jeszcze trzy tygodnie na znalezienie sobie klubu, więc zobaczymy, jak się sprawy potoczą. Myślę jednak, że w razie jakichś kontuzji będzie można łatać dziury albo zastępstwem zawodnika, albo przy pomocy juniorów - wyjaśnił na łamach POLSKI Gazety Wrocławskiej Marek Cieślak, trener wrocławskiego klubu.
W poniedziałek wrocławscy żużlowcy udadzą się na obóz narciarski do Czarnej Góry.