Junior MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów był głównym kandydatem do występu w gorzowskiej rundzie Speedway Grand Prix z dziką kartą. We wtorek poznaliśmy już ostateczną decyzję w tej sprawie, którą przekazał nam gorzowski klub.
[ad=rectangle]
Bartosz Zmarzlik w obecnym sezonie jedzie niezwykle pewnie i jest liderem żółto-niebieskich. Kolejnym powodem był fakt, że w poprzednim sezonie triumfował w GP Polski na Stadionie im. Edwarda Jancarza, a w 2013 roku zajął miejsce na podium jako najmłodszy zawodnik w historii cyklu. Przy tak znakomitym sezonie (5. miejsce w PGE Ekstralidze ze średnią biegopunktową 2,298) mówi się również, że nadszedł czas, by 20-latek sprawdził się jako pełnoprawny zawodnik w Indywidualnych Mistrzostwach Świata.
Gorzowska runda może przesądzić w sprawie dzikiej karty na GP Challenge w Rybniku, do której Zmarzlika zaproponował trener narodowej kadry Marek Cieślak. Kandydatura ta musi zostać zatwierdzona przez FIM.
Jednocześnie zapadła także decyzja o pozycjach rezerwowych gorzowskiego Grand Prix. Pod numerami 17. i 18. znajdą się wychowankowie gorzowskiego klubu - Adrian Cyfer i Rafał Karczmarz. Dla drugiego z nich ewentualny występ będzie debiutem w mistrzostwach świata. Cyfer z pozycji rezerwowego jechał już przed rokiem.
Turniej w Gorzowie sędziować będzie Duńczyk Jesper Steentoft.
TO MIAŁO MIEJSCE W 2012 ROKU