Zmiana godziny rozegrania niedzielnego meczu okazała się trafionym posunięciem. Na Stadion Miejski wieczorową porą przyszło około 5 tysiąca widzów, którzy ciepły letni wieczór postanowili spędzić, oglądając na żywo speedway. Nikt z pewnością nie żałował, bo ściganie było przedniej jakości. - Przełożenie meczu na wieczór było znakomitą decyzją. Dziękujemy organizatorom i władzom polskiego żużla, że spotkanie odbyło się wieczorem. Kibice przyszli na stadion i obejrzeli dobry żużel, a nam jeździło się znacznie lepiej niż w pełnym słońcu - powiedział Szymon Woźniak.
[ad=rectangle]
W kilku wyścigach żużlowcy uraczyli fanów naprawdę świetną jazdą. Mikkel Michelsen do samej mety próbował wyprzedzić Roberta Kościechę w wyścigu drugim. Błysk odzyskał Nicklas Porsing, który znów czarował ostrowską publiczność pięknymi szarżami po zewnętrznej. Duńczyk pokazał, że znów jest szybki i potrafi nie tylko wyprzedzać po orbicie, ale również przy krawężniku, kiedy to w wyścigu dziewiątym przedarł się z czwartej lokaty na trzecią, kosztem Roberta Kościechy.
Gospodarze po pięciu wyścigach prowadzili 21:9. Kolejny wyścig duet Robert Miśkowiak - Robert Kościecha wygrał 5:1 i wydawało się, że bydgoszczanie nawiążą bardziej wyrównaną walkę z faworytem. Odpowiedź zespołu Marka Cieślaka była natychmiastowa. Dwie podwójne wygrane sprawiły, że po ośmiu wyścigach było już 32:16, a po dziesięciu 40:20.
Honoru Polonii bronił przede wszystkim Robert Miśkowiak. Rekordzista ostrowskiego toru i jeden z ulubieńców miejscowych kibiców, toczył piękne pojedynki z żużlowcami gospodarzy. Nawet jednak dobrze dysponowany "Misiek" nie był w stanie w każdym biegu ugryźć piekielnie szybkich zawodników MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia. Tak było w wyścigu 11, kiedy to Miśkowiak pojechał za Marcina Jędrzejewskiego jako rezerwa taktyczna, ale przegrał 1:5 z duetem Nicklas Porsing - Rune Holta. Po tym wyścigu ostrowianie wygrywali już 45:21. W końcówce meczu odnalazł się Patrick Hougaard. W kratkę jeździł Szymon Woźniak. - Ściganie może i było fajne, ale z reguły to gospodarze wyprzedzali nas na dystansie - ocenił bydgoszczanin.
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia zaprezentowała się bardzo dobrze na tle rywala, który przecież ma duże szanse znalezienia się w fazie play-off. Popis jazdy parą w wyścigu trzynastym dali bracia Mateusz i Michał Szczepaniakowie, którzy przywieźli za plecami praktycznie najmocniejszy duet Polonii: Robert Miśkowiak - Szymon Woźniak. - Forma idzie w górę. Lepiej jeździ Nicklas Porsing, ale są jeszcze rezerwy w tej drużynie, bo przecież więcej mógł zrobić Rune Holta - zaznaczył Marek Cieślak.
[event_poll=35184]
Goście obudzili się w wyścigach nominowanych. Najpierw wygrali 4:2, a w ostatnim wyścigu 5:1, niwelując nieco straty. - Cały mecz szukaliśmy ustawień. W jednym wyścigu trafiliśmy, w innym nie. Ciężko było wygrywać ze świetnie dopasowanymi do toru gospodarzami. Dobrze, że chociaż w końcówce trochę zmniejszyliśmy stratę - podsumował Miśkowiak, który dziękował ostrowskim kibicom za bardzo miłe przyjęcie.
Polonia Bydgoszcz - 34
1. Patrick Hougaard - 8 (0,2,0,3,3)
2. Marcin Jędrzejewski - 3 (1,0,1,-,1)
3. Robert Kościecha - 4+1 (2,2*,0,0)
4. Robert Miśkowiak - 9+1 (0,3,3,1,0,2*)
5. Szymon Woźniak - 9 (3,1,1,1,3)
6. Patryk Rydlewski - 0 (0,0,0)
7. Damian Stalkowski - 1 (1,0,0)
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - 56
9. Michał Szczepaniak - 8+3 (2*,2*,2,2*,0)
10. Nicklas Porsing - 10+1 (3,3,1*,3,0)
11. Mikkel Michelsen - 10 (1,3,3,2,1)
12. Mateusz Szczepaniak - 11+1 (3,1,2*,3,2)
13. Rune Holta - 7+2 (1*,1,3,2*)
14. Oskar Ajtner-Gollob - 4+1 (3,0,1*)
15. Mateusz Borowicz - 6+2 (2*,2,2*)
Bieg po biegu:
1. (66,06) Porsing, Mi. Szczepaniak, Jędrzejewski, Hougaard 5:1
2. (66,63) Ajtner-Gollob, Borowicz, Stalkowski, Rydlewski 5:1 (10:2)
3. (66,05) Ma. Szczepaniak, Kościecha, Michelsen, Miśkowiak 4:2 (14:4)
4. (66,26) Woźniak, Borowicz, Holta, Stalkowski 3:3 (17:7)
5. (66,44) Michelsen, Hougaard, Ma. Szczepaniak, Jędrzejewski 4:2 (21:9)
6. (67,28) Miśkowiak, Kościecha, Holta, Ajtner-Gollob 1:5 (22:14)
7. (66,66) Porsing, Mi. Szczepaniak, Woźniak, Rydlewski 5:1 (27:15)
8. (67,92) Holta, Borowicz, Jędrzejewski, Hougaard 5:1 (32:16)
9. (67,68) Miśkowiak, Mi. Szczepaniak, Porsing, Kościecha 3:3 (35:19)
10. (67,35) Michelsen, Ma. Szczepaniak, Woźniak, Stalkowski 5:1 (40:20)
11. (68,43) Porsing, Holta, Miśkowiak, Kościecha 5:1 (45:21)
12. (67,91) Hougaard, Michelsen, Ajtner-Gollob, Rydlewski 3:3 (48:24)
13. (67,49) Ma. Szczepaniak, Mi. Szczepaniak, Woźniak, Miśkowiak 5:1 (53:25)
14. (68,13) Hougaard, Ma. Szczepaniak, Jędrzejewski, Mi. Szczepaniak 2:4 (55:29)
15. (67,99) Woźniak, Miśkowiak, Michelsen, Porsing 1:5 (56:34)
Sędziował: Wojciech Grodzki (Opole)
Zestaw: II
NCD: Mateusz Szczepaniak (66,-05 - w III wyścigu)
Widzów: ok. 5 tys.