Marek Cieślak: Pojawiło się trochę rozprężenia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia w niedzielę przegrała w Łodzi z miejscowym Orłem 39:51. - Pojawiło się u nas trochę rozprężenia - przyznał Marek Cieślak.

W ekipie z Ostrowa najlepiej spisali się Mikkel Michelsen i Rune Holta. Pierwszy z nich wywalczył 11 punktów, a drugi 10 oczek i bonus. Podczas meczu w Łodzi z MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii zawiedli natomiast bracia Szczepaniakowie. - Spodziewałem się, że oni, jako byli zawodnicy Orła, będą naszymi czołowymi postaciami w tym meczu. Niestety stało się inaczej - ocenił w rozmowie z wlkp24.info Marek Cieślak. - Nie ma co tłumaczyć się torem - on był oczywiście inny niż nasz, ale nie był zły i tak nie można opowiadać. Trzeba było trzymać gaz i jechać zdecydowanie - dodał trener ostrowskiego zespołu.

[ad=rectangle]

Mimo porażki, na konto MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovii wpłynął punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu. - Ta porażka nie ma wpływu na nasze miejsce w tabeli. Przegraliśmy, ale zdobyliśmy punkt bonusowy. Tu chodzi o coś innego - drużynę. Jak ona sobie radzi, gdy przeciwnik jest zmotywowany. U nas pojawiło się jednak trochę rozprężenia. Przegraliśmy, Orzeł był lepszy, trzeba przełknąć gorycz porażki - skomentował Cieślak.

źródło: wlkp24.info

Źródło artykułu:
Komentarze (36)
avatar
sympatyk żu-żla
18.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
P,Marku Przypomnę panu słynną wypowiedź ,,Nie kiedy należy przegrać mecz aby później mieć medal,, pozdrawiam,  
avatar
yes
17.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ktoś mógłby pomyśleć, że to taktyka.  
avatar
bartollo
17.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brak pieniędzy teraz nazywa się rozprężeniem? Uczy się człowiek całe życie.  
avatar
ostrowianin2
17.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zanim zajrzysz komus w portfel ,sprawdz u siebie czy nie masz manka hehehe ten komentarz do jednego z Lublina mówią mu Turek murek  
avatar
Maciula87
17.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wystawienie trzeciego polskiego juniora było sygnałem, że nie ma ciśnienia na wynik w tym spotkaniu... Szans na pierwszą pozycje po rundzie zasadniczej i tak nie było...