To był mecz godny dwóch czołowych zespołów Nice Polskiej Ligi Żużlowej! Od pierwszego wyścigu trwała zacięta walka. Może w początkowych wyścigach brakowało trochę mijanek, jednak zawodnicy walczyli zażarcie w kontakcie. Pierwsza seria startów to było typowe "badanie przeciwnika" - żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej przewagi, a po czterech wyścigach różnicą dwóch punktów prowadzili goście z Daugavpils.
[ad=rectangle]
W piątym wyścigu sygnał do ataku dała para Maksim Bogdanow - Andrzej Lebiediew. Ten pierwszy świetnie wystartował, a łotewski junior w pierwszym wirażu przedarł się z trzeciej pozycji na prowadzenie i to goście jako pierwsi zwyciężyli podwójnie, obejmując sześciopunktowe prowadzenie. W kolejnym biegu zanosiło się na powtórkę, gdyż na podwójnym prowadzeniu znajdowali się Fredrik Lindgren i Kjastas Puodżuks. Nieustępliwy był jednak Szymon Woźniak, który pod koniec drugiego okrążenia rozdzielił parę Lokomotivu. Kiedy w siódmym wyścigu po odważnym ataku Andrieja Kudriaszowa, Rosjanin w parze z Patrickiem Hougaardem wygrali 5:1 z parą Antonio Lindbaeck - Jewgienij Kostygow wydawało się, że gospodarze w końcu dopasowali się do nawierzchni toru i teraz oni przejmą "pałeczkę" lidera tego spotkania.
Nic bardziej mylnego! Ósmy bieg Bogdanow z Lebiediewem wygrali 4:2, choć po starcie prowadził Szymon Woźniak, a na przeciwległej prostej to Łotysze jechali na podwójnym prowadzeniu. Polonista nie dał za wygraną i na początku trzeciego okrążenia rozdzielił rywali. Chwilę później Lindgren z Puodżuksem znowu jechali na 5:1, jednak najpierw Hougaard, a później Kudriaszow zdołali wyprzedzić Łotysza. Co nie udało się w poprzednich startach, uczynili w dziesiątym biegu Lindbaeck z Lebiediewem, pokonując podwójnie Roberta Miśkowiaka i Roberta Kościechę, dzięki czemu goście objęli już dziesięciopunktowe prowadzenie. Wśród bydgoskich kibiców powoli coraz trudniej było wskazać tych, którzy wierzyli w korzystne zakończenie spotkania.
Kolejne dwa biegi kończyły się remisami, choć po każdym z tych wyścigów nastroje były inne. W jedenastym Fredrik Lindgren przedarł się z trzeciej pozycji na pierwszą, pokazując znakomite dopasowanie do bydgoskiego toru i szybkość motocykla. Chwilę później znakomitą dyspozycję potwierdził Patrick Hougaard, wyprzedzając na dystansie szybkiego tym razem Bogdanowa. Do zakończenia meczu pozostawały trzy wyścigi, a Lokomotiv nadal prowadził różnicą dziesięciu punktów.
Wtedy jednak w bydgoskim obozie nastąpiło wyraźne przełamanie. Ponownie świetnie pojechał Hougaard, a po słabszych poprzednich wyścigach w końcu skuteczny był Miśkowiak, który po walce na dystansie z Lindbaeckiem zdobył dwa punkty, zmniejszając straty Polonistów do sześciu "oczek". Biegi nominowane nie zaczęły się dla gospodarzy dobrze. Na pierwszym wirażu wypchnięty na zewnętrzną Szymon Woźniak upadł, na szczęście po chwili wstał i mógł wystartować w powtórce. W niej wspólnie z Andriejem Kudriaszowem, po ładnej walce z Andrzejem Lebiediewem, zwyciężyli podwójnie, doprowadzając do stanu 41:43.
W tym momencie praktycznie cały stadion wyraźnie się ożywił, na nogi zerwali się również kibice zasiadający na trybunie głównej. Ostatni bieg wszyscy oglądali już na stojąco, a żużlowcy zaserwowali emocje z najwyższej półki. Patrick Hougaard i Szymon Woźniak znakomicie rozegrali pierwszy wiraż, wychodząc na podwójne prowadzenie. Przez trzy okrążenia Woźniak skutecznie odpierał zaciekłe ataki niezwykle szybkiego Lindgrena, który w końcu na początku ostatniego "kółka" zdołał wyprzedzić bydgoszczanina. Szymon nie rezygnował i na prostej odzyskał drugą pozycję, jednak Lindgren pokazał swoje możliwości na ostatnim wirażu, ponownie rozdzielając bydgoską parę, co oznaczało remis w całym spotkaniu.
Drużyna z Łotwy wydawała się nieco zawiedziona takim rozstrzygnięciem. Trener Kokin chwalił skutecznych Lindgrena, Lebiediewa i Bogdanowa. Przy okazji tłumaczył słabszego w końcówce Lindbaecka, któremu w trakcie meczu rozsypały się dwa silniki. Dodatkowo nieco męczące dla zawodników były starty jako zastępstwo zawodnika za kontuzjowanego Joonasa Kylmaekorpiego.
Bydgoszczanie z kolei cieszyli się z remisu podkreślając, że to sprawiedliwe rozstrzygnięcie. Świetnie spisywali się Patrick Hougaard i Szymon Woźniak, "swoje" punkty wywalczył również Andriej Kudriaszow. Na pomeczowej konferencji prasowej trener Jacek Woźniak narzekał nieco na Robertów Kościechę i Miśkowiaka, którzy mieli wyraźne kłopoty z dopasowaniem się do nawierzchni własnego toru.
Już w najbliższą niedzielę obie drużyny spotkają się w rewanżowym meczu w Daugavpils. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku wydają się być gospodarze.
[event_poll=56442]
Polonia Bydgoszcz - Lokomotiv Daugavpils 45:45
Lokomotiv Daugavpils - 45
1. Maksim Bogdanow - 9 (3,3,1,2,0)
2. Joonas Kylmaekorpi - Z/Z
3. Fredrik Lindgren - 14 (1,2,3,3,3,2)
4. Kjastas Puodżuks - 2 (0,1,0,1,d)
5. Antonio Lindbaeck - 6 (2,1,3,0,0,-)
6. Jewgienij Kostygow - 2 (1,0,1)
7. Andrzej Lebiediew - 12+3 [color=#000000](3,1*,2*,3,2*,1)
Polonia Bydgoszcz - 45
[/color]9. Patrick Hougaard - 15+1 (2,2*,2,3,3,3)
10. Andriej Kudriaszow - 7+3 (0,3,1*,1*,2*)
11. Robert Kościecha - 4 (3,1,0,-,-)
12. Robert Miśkowiak - 4+1 (1,0,1,2*)
13. Szymon Woźniak - 13 (3,2,2,2,3,1)
14. Damian Stalkowski - 0 (0,0,d)
15. Patryk Rydlewski - 2 [color=#000000](2,0,0)
Wyścig po wyścigu:[/color]
1. (62,68) Bogdanow, Hougaard, Lindgren, Kudriaszow - 2:4
2. (62,41) Lebiediew, Rydlewski, Kostygow, Stalkowski - 2:4 (4:8)
3. (62,37) Kościecha, Lindgren, Miśkowiak, Puodżuks - 4:2 (8:10)
4. (61,94) Woźniak, Lindbaeck, Lebiediew, Rydlewski - 3:3 (11:13)
5. (63,13) Bogdanow, Lebiediew, Kościecha, Miśkowiak - 1:5 (12:18)
6. (62,51) Lindgren, Woźniak, Puodżuks, Stalkowski - 2:4 (14:22)
7. (62,72) Kudriaszow, Hougaard, Lindbaeck, Kostygow - 5:1 (19:23)
8. (63,34) Lebiediew, Woźniak, Bogdanow, Rydlewski - 2:4 (21:27)
9. (62,70) Lindgren, Hougaard, Kudriaszow, Puodżuks - 3:3 (24:30)
10. (62,91) Lindbaeck, Lebiediew, Miśkowiak, Kościecha - 1:5 (25:35)
11. (64,27) Lindgren, Woźniak, Kudriaszow, Lindbaeck - 3:3 (28:38)
12. (63,70) Hougaard, Bogdanow, Kostygow, Stalkowski (d/4) - 3:3 (31:41)
13. (63,57) Hougaard, Miśkowiak, Puodżuks, Lindbaeck - 5:1 (36:42)
14. (63,49) Woźniak, Kudriaszow, Lebiediew, Puodżuks (d/4) - 5:1 (41:43)
15. (63,70) Hougaard, Lindgren, Woźniak, Bogdanow - 4:2 (45:45[color=#000000])
Sędziował:[/color] Jerzy Najwer
NCD: 61,94 - Szymon Woźniak w wyścigu 4.
Widzów: około 3 tys.
Zawody rozegrano według I zestawu startowego.