Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża z dobrymi wspomnieniami z Piły

Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża w niedzielę pojadą po raz kolejny w Pile. Mimo słabego występu w rundzie zasadniczej, ci żużlowcy którzy są w składzie gdańskiego klubu mają dużo pozytywnych wspomnień z Piły.

W pierwszym spotkaniu tych drużyn z rundy zasadniczej w barwach klubu znad morza nie jeździł jeszcze Krzysztof Jabłoński. Doświadczony zawodnik wypożyczony ze SPAR Falubazu właśnie w Pile osiągnął swój pierwszy wielki sukces. W 1998 roku zdobył srebrny medal w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Ostatni mecz ligowy w Pile Jabłoński również może dobrze wspominać. W 2006 roku zdobył komplet piętnastu punktów w barwach Wybrzeża.

Podczas przegranego 36:54 meczu w barwach Wybrzeża z dobrej strony pokazali się Magnus Zetterstroem i Kamil Brzozowski. Zdobyli oni odpowiednio 13 i 11 punktów w 6 biegach i mocno pomogli w zdobyciu bonusa. 7 punktów i 2 bonusy przywiózł natomiast Łukasz Sówka. Prawdopodobnie w Pile nie wystąpią Eduard Krcmar i Aureliusz Bieliński, którzy 23 sierpnia nie zdobyli punktów.

Problemy z pilskim torem miał w ostatnim spotkaniu Renat Gafurow, który nie zdobył punktów. Teraz związany od lat z Wybrzeżem Rosjanin zapowiada poprawę. Wysoką formę pokazał w półfinałach z KSM-em Krosno oraz podczas czwartkowych Indywidualnych Mistrzostw Rosji. Dominik Kossakowski po tym, jak zdobył w sierpniu 5 punktów w meczu ligowym, miał okazję wystąpić w Pile w finale Srebrnego Kasku. Z dziesięcioma punktami zajął szóste miejsce - jedyny Pilanin w finale, Arkadiusz Pawlak z dwoma "oczkami" był na własnym torze czternasty.

Źródło artykułu: