Dwa miliony długu Falubazu! Czy klub zdoła wydostać się z tarapatów?

W potężnych tarapatach znalazł się SPAR Falubaz Zielona Góra. Klub z Winnego Grodu ma około dwa miliony długu. Na tę chwilę sposób na uporanie się z problemem tylko jest jeden - dokapitalizowanie spółki przez osoby związane do tej pory z klubem.

Kwestię rozwiązania zaistniałego problemu podczas rozmowy z Radiem Zielona Góra poruszył Andrzej Napieraj, prokurent ZKŻ SSA. Sprawa ta została również podjęta w czasie niedawnego spotkania osób związanych z klubem. - Spotkanie odbyło się w przyjaznej atmosferze. Nasze propozycje nie spotkały się z negatywnym podejściem z żadnej strony. Raczej było pochylenie się nad sprawą, szukanie rozwiązań. My przedstawiliśmy trzy scenariusze, z czego najistotniejszym i możliwym do zrealizowania na ten moment była sprzedaż akcji ZKŻ SSA. Są trzy scenariusze - kompletnie negatywny - związany z ogłoszeniem upadłości, którego nie bierzemy w żaden sposób pod uwagę, ale takowy istnieje. Drugi, pozytywny, jeśli pojawiłby się sponsor, który zasiliłby kasę klubu kwotą dwóch milionów. O tej sumie rozmawiamy. Trzecia opcja - jest to sprzedaż akcji dla przyjaciół, mecenasów, sponsorów klubu, którzy są z nami od wielu lat - wyjaśnił.

Pewne jest już, iż zielonogórski klub nie otrzyma pomocy ze strony Urzędu Miejskiego - Wiemy, że miasto nie będzie zainteresowane zakupem akcji. W zaproszeniu było to wskazane. W zaproszeniach, które otrzymali przedsiębiorcy obecni na spotkaniu, była zawarta taka informacja. Miasto o tym wie, ale my sobie to wyjaśniliśmy i rozumiemy dlaczego na ten moment nie jest zainteresowane zakupem akcji. My jesteśmy na obiekcie miejskim, więc zapewne dobrą formą pomocy będzie to, jeżeli wypracujemy wspólnie jakiś model, abyśmy obniżając koszty, mogli dalej funkcjonować na tym obiekcie. Mamy mało czasu, więc nie możemy w tym momencie wymagać od miasta, aby wykonało zmian w budżecie. - dodał Napieraj.

Prokurent na łamach Radia Zielona Góra zaznaczył, że prognostyk na wyjście z tarapatów jest całkiem niezły. - To nie jest proste. Nie mamy pewności, że pozyskamy dwa miliony, natomiast podejście i nastawienie osób, które przybyły na spotkanie, daje nam prawo zakładać, że my tę sprawę związaną ze sprzedażą akcji doprowadzimy do szczęśliwego końca - zakończył.[b]
Źródło: [urlz=http://rzg.pl/radio-zielona-gora/sport-zielona-gora/magazyn-zuzlowy-rzg-andrzej-napieraj-co-dalej-z-falubazem/]Radio Zielona Góra

[/urlz][/b]

Komentarze (293)
avatar
aksamitny heniu
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powiem to jeszcze raz!!!! Kasa zabija ten sport oby nie spotkał Zieloną Górę ten sam los co Częstochowę,nie ma co liczyć na mannę z nieba,długi szybko rosną a zawodnicy nie będą czekać na spłat Czytaj całość
gul falubaz
24.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co Cie nie zabije ,to Cie wzmocni . Myślę że wyjdziemy z tarapatów za sprawą Dowhana to ze teraz są długi to nauczka dla niego za cwaniakowanie i pouczanie innych klubów jak należy prowadzić fi Czytaj całość
avatar
Spartanin79
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
2 mln długu falubazu...miód dla moich uszu... 
Komentator Widmo
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A nie mówiłem że wrócą czasy 1 ligi dla Falubazu za pychę? To mnie kibice Zielonej linczowali. Ale jaja:) 
avatar
fachowiec1
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Od osob dobrze poinformowanych wiem ze sa plany ze klub wykupi za dlugo Roman Karkosik i zlikwiduje sekcje zuzla na kilka lat