W Lesznie rośnie nowy Piotr Pawlicki?

Wychowanek leszczyńskiej Unii, Dominik Kubera, zdobył w niedzielnym finale PGE Ektraligi sześć punktów. Młody zawodnik dał jasno do zrozumienia, że może godnie zastąpić na pozycji juniora Piotra Pawlickiego.

W weekend przed rewanżowym meczem z Betardem Spartą Wrocław Adam Skórnicki podjął decyzję, że szansę na pokazanie się w finale otrzyma Dominik Kubera, zastępując w składzie Bartosza Smektałę. Menedżer Fogo Unii trafił swoją decyzją w dziesiątkę.

Pomimo niewielkiego doświadczenia ligowego, Kubera wygrał bieg młodzieżowy, a następnie zdobył trzy punkty w konfrontacji z seniorami, skutecznie odpierając ataki Macieja Janowskiego. Kibice na leszczyńskim stadionie przez długi czas skandowali nazwisko młodego wychowanka, a po meczu wręczono mu nagrodę dla najlepszego żużlowca zawodów.

- Po takim występie trudno jest pozbierać myśli. Niezmiernie się cieszę się, że otrzymałem szansę. Jeszcze parę dni temu nie spodziewałem się, ze będzie mi dane wystąpić w tym spotkaniu - mówił Kubera dziennikarzom tuż przed wejściem na podium.

Sam młodzieżowiec przyznaje, że kluczem do sukcesu, jakim było zdobycie sześciu punktów, była pomoc mechaników i tunera - Flemminga Graversena. - Cały motocykl wręcz rwał do przodu i dziękuję Graversenowi za to, że tak mi go przygotował. Jestem też wdzięczny moim mechanikom, sponsorom, a także klubowi. Bez ich pomocy ten wynik nie byłby możliwy - podkreślił.

Wiele wskazuje na to, że udanym występem w finale Dominik Kubera wywalczył sobie miejsce w składzie na przyszły sezon. Po cichu mówi się o tym, że Fogo Unia znalazła tym samym następcę Piotra Pawlickiego, który w roku 2016 będzie startował już na pozycji seniora.

Skrót finału PGE Ekstraligi

Źródło: PGE Ekstraliga/x-news

Źródło artykułu: