- Na pewno nie jest tak, że pozostanie Miśkowiaka w naszym klubie jest przesądzone. Jesteśmy w trakcie rozmów i bardzo byśmy chcieli żeby nadal reprezentował barwy Ostrowa - powiedział dla SportoweFakty.pl Janusz Stefański.
Prezes KM Ostrów zaznaczył, że ewentualne podpisanie umowy z Robertem Miśkowiakiem będzie ostatnim poważnym transferem klubu. - W zasadzie skład mamy skompletowany. Otwarta pozostaje jedynie sprawa Miśkowiaka. Jeżeli dojdzie jeszcze do podpisania umów z jakimiś zawodnikami, to będą to młodzi i perspektywiczni żużlowcy, których kontrakty nie będą obciążały finansowo naszego budżetu - zakończył Stefański.