Stan Jasona Doyle'a stabilny

Z Australii napłynęły nowe wieści na temat stanu zdrowia Jasona Doyle'a, który uczestniczył w poważnym wypadku w biegu finałowym Grand Prix Australii. Lekarze oceniają stan "Doyleya" jako stabilny.

W tym artykule dowiesz się o:

Do pechowego wypadku z udziałem Jasona Doyle'a doszło w wielkim finale Grand Prix Australii. Na pierwszym łuku było niezwykle ciasno, a jadący po wewnętrznej Greg Hancock zderzył się z Australijczykiem. Jadący zaraz za tą dwójką Maciej Janowski nie był w stanie ominąć upadającego Doyle'a i uderzył w niego.

Doyle trafił do jednego ze szpitali w Melbourne, gdzie przeszedł szczegółowe badania. - Mogę powiedzieć, że Jason jest przytomny. Jego stan oceniamy jako stabilny. W wyniku wypadku doznał urazów szyi i klatki piersiowej, których stan również oceniamy jako stabilny. W ciągu kilku najbliższych dni będzie pod naszą opieką. Co ważne, jest w dobrym nastroju - powiedział dr Greg Harris.

Doyle zakończył debiutancki sezon w Spedway Grand Prix na piątej pozycji. Tym samym Australijczyk zapewnił sobie miejsce w przyszłorocznym cyklu.

Komentarze (63)
avatar
sympatyk żu-żla
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawie ta kontuzja nie wygląda oby chodził 
avatar
tomas68
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To się nazywa wybiórcze zaangażowanie zawodnika ale jak widać sam siebie pokarał. 
avatar
Toruniok
26.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pęknięty krąg szyjny C7...ale rdzeń na szczęście cały..., do tego zbite płuco....Sporo szczęścia miał, bo wypadek wyglądał fatalnie...będzie żył a co najważniejsze - nie kończy kariery jak Darc Czytaj całość
Speedway_7
25.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Doyle złamał kręg szyjny C7 
avatar
Rick Grimes
25.10.2015
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Nicki i Sam wyjaśnili sobie wszystko na torze (Sam dał kopa Nickiemu, powiedzieli sobie coś i potem ich rozdzielono i było ok) a całemu zajściu jest winny Marek Hućko który niepotrzebnie podsze Czytaj całość