Wielkie ściganie na małych motocyklach - VI Turniej o Puchar Prezesa Porzeraczy Pull (wyniki)

Adam Jaziewicz zwyciężył w VI Turnieju o Puchar Prezesa Porzeraczy Pull. Tę niecodzienną imprezę już po raz szósty rozegrano w Ostrowie. Były żużlowiec, a obecnie mechanik zwyciężył po raz pierwszy w zawodach rozgrywanych na pitbike'ach.

W tym artykule dowiesz się o:

VI Turniej o Puchar Prezesa Porzeraczy Pull to już niemalże tradycja w Ostrowie. Impreza jest podsumowaniem sezonu dla mechaników, byłych żużlowców, a często także czynnych zawodników, którzy przyjeżdżają by dobrze się pobawić, a przede wszystkim pościgać na minitorze crossowym. - To jest przede wszystkim świetna zabawa. Doświadczenie wyniesione ze sportu żużlowego przydaje się, ale tu są zupełnie inne motocykle i inna jazda. Pomaga obycie z motorem - powiedział Paweł Łęcki, który zajął piąte miejsce w zawodach.

Po raz pierwszy turniej ten wygrał Adam Jaziewicz, były żużlowiec, a od ładnych kilku lat mechanik. - To moje debiutanckie zwycięstwa. Uczucie jest świetne. Ostatni raz na podium w tym turnieju stałem podczas pierwszej edycji, kiedy zająłem drugie miejsce. Teraz udało mi się wygrać. Wpiszę się na czapkę prezesa, która jest przechodnim trofeum - powiedział Adam Jaziewicz, który triumfował z dorobkiem 19 punktów.

Najlepsza trójka VI Turnieju o Puchar Prezesa Porzeraczy Pull
Najlepsza trójka VI Turnieju o Puchar Prezesa Porzeraczy Pull

Wyścigi na pitbike'ach to jednak zupełnie inne ściganie niż żużel, choć doświadczenie wyniesione z torów żużlowych przydaje się na torze minicrossowym. - Przede wszystkim jest mniejszy motocykl, jazda jest też inna. Tor jest wyprofilowany i mam hopkę. Obycie z motocyklem na pewno pomaga. To jest już szósta edycja. Mam nadzieję, że będzie to kontynuowane. Środowisko mechaników w Ostrowie jest bardzo liczne. W trakcie sezonu trzymamy się ze sobą, pomagamy jak jest okazja, a ten turniej jest zwieńczeniem sezonu. Można się spotkać, pośmiać i pościgać - podsumował zwycięzca VI Turnieju Porzeraczy Pull (pisownia oryginalna)

Adam Jaziewicz w czapce Prezesa Porzeraczy Pull - trofeum przechodnim imprezy
Adam Jaziewicz w czapce Prezesa Porzeraczy Pull - trofeum przechodnim imprezy

Dodajmy, że puchar za najlepszy czas dnia odebrał trzeci w całych zawodach Przemysław Zieliński. Największym pechowcem imprezy uznano Michała Szymczaka, jednego z wiceprezesów ŻKS Ostrovia.

Wyniki VI Turnieju o Puchar Porzeraczy Pull
1.Adam Jaziewicz 19 pkt.
2.Bartosz Ciupka 18 pkt.
3. Przemysław Zieliński 16 pkt.
4.Jakub Ciupka 15 pkt.
5.Paweł Łęcki 15 pkt.
6.Krzysztof Momot 14 pkt.
7.Paweł Szulc 14 pkt.
8.Marcin Momot 13 pkt.
9.Piotr Prucnal 12 pkt.
10.Artur Świątek 11 pkt.
11.Mateusz Stube 11 pkt.
12.Wojciech Libera 9 pkt.
13.Maciej Merchel 7 pkt.
14.Jonasz Wojtkowiak 7 pkt.
15.Wojciech Tarchalski 6 pkt.
16.Michał Szymczak 4 pkt.

Komentarze (7)
avatar
RECON_1
16.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I to byliby na tyle z motocyklowych zabaw w tym roku 
avatar
zibikar
14.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
sympatyk żu-żla
14.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Każda impreza brana rekreacyjnie jest świetną zabawą dla zawodników oraz widowni. 
avatar
Rysio-z-Klanu
14.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W artykule chyba zapomniano dodać,że zabrakło ubiegłorocznego zwycięzcy Szymona Woźniaka,który udał się właśnie na zasłużone wakacje:) 
avatar
yes
14.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Napiszę nie na temat; Franciszek Jaziewicz zaczynał w Stali Gorzów. Zdążył jeszcze w 1978 być w składzie DMP.
Wiem, że w tekście jest o Adamie.