Lindbaeck ma klub w Allsvenskan

Antonio Lindbaeck ma za sobą udany sezon. Ciemnoskóry żużlowiec zapracował sobie na "dziką kartę" w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Szwed brazylijskiego pochodzenia wie też, gdzie będzie się ścigać w swoim kraju.

W roku 2015 Antonio Lindbaeck w Szwecji jeździł w Elitserien i Allsvenskan. W elicie reprezentował Indianernę Kumla, natomiast w niższej klasie rozgrywkowej zdobywał punkty dla Masarny Avesta. Z racji tego, że Masarna wywalczyła awans do Elitserien, "Toninho" musiał zdecydować pomiędzy klubem z Avesty a ośrodkiem z Kumli. Jego wybór padł na Indianernę.

Nie oznacza to jednak, że Lindbaecka zabraknie w przyszłym roku w Allsvenskan. Pełnoprawny uczestnik cyklu Grand Prix 2016 związał się umową z Ornarną Mariestad, o czym ten klub poinformował na swoim profilu na Facebooku. Oprócz Lindbaecka w barwach Ornany ścigać się będą m.in. Peter Karlsson, Andriej Karpow, czy Ricky Kling.

W Polsce w tym roku Antonio Lindbaeck był zawodnikiem pierwszoligowego Lokomotivu Daugavpils i obok Joonasa Kylmaekorpiego był czołową postacią mistrzów Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Na razie Szwed nie zadecydował o swojej przynależności klubowej w naszym kraju.

Komentarze (4)
avatar
yes
27.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekaw jestem co i ile będzie w 2016 na jego temat poza żużlem. 
avatar
Patrykowski
27.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pasował do Loko.... 
avatar
Vadims Baranovskis
27.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Antonio to zuzlowiec Loko! 
avatar
sympatyk żu-żla
27.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Antonio się odbudował na Łotwie teraz będzie miał branie w ex lidze,