25-letni żużlowiec wraca do Rudzików po kilku latach przerwy. W minionym sezonie był on zawodnikiem Belle Vue Aces. - Uwielbiam jeździć w Swindon - mówi Grajczonek, który jednak startów w barwach Robins nie może wspominać zbyt dobrze, bowiem sezon 2011 zakończył przedwcześnie po złamaniu kości udowej.
Kadra Rudzików liczy już pięć nazwisk. Wcześniej kontrakty z Rudzikami podpisali dwaj inni Australijczycy - Jason Doyle i Justin Sedgmen oraz Brytyjczycy Stefan Nielsen i Charles Wright. Nazwisko kolejnego żużlowca zatrudnionego przez ten klub kibice mają poznać w poniedziałek.
Źródło artykułu: