Żużlowcy Wybrzeża wygrali wyścig dla dzieci z sopockiego Domu Dziecka Grupy Usamodzielnienia

Żużlowcy Wybrzeża nie mieli najmniejszych problemów z pokonaniem innych przedstawicieli gdańskiego sportu podczas wyścigu gokartów elektrycznych na torze PitStop Gdańsk. Nagrodę przekazali dzieciom z sopockiego domu dziecka.

Do wyścigu pod nazwą Gwiazdy - Dzieciom przystąpiło siedmiu sportowców związanych z Gdańskiem. Bezkonkurencyjni byli żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża. Kamil Brzozowski wygrał, a drugi był Dominik Kossakowski. Następnych zawodników pokonali o około 5 sekund.

Na najniższym stopniu podium stanął piłkarz Lechii Gdańsk - Rafał Janicki. Ponadto w wyścigu wzięli udział dwaj inni zawodnicy Lechii - Juliusz Letniowski i Adam Chrzanowski, a także byłe gwiazdy boksu - Iwona Guzowska i Dariusz Michalczewski.

Żużlowcy mogli przełożyć swoje umiejętności z toru na gokarty. - Nie było ciężko wygrać z resztą sportowców. Z Dominikiem Kossakowskim jesteśmy przyzwyczajeni do sprzętów zmotoryzowanych. Chłopcy z Lechii i pięściarze mają inne atuty. Gdyby była to jakaś konkurencja związana z silnymi nogami, piłkarze nie mieliby żadnych problemów z tym, by nas pokonać. Najmniej chciałbym startować w konkurencjach bokserskich - zaśmiał się zwycięzca, Kamil Brzozowski.

- Miałem kiedyś dużo okazji do jazdy na gokartach. Jak mieszkałem w Grudziądzu, z Krzyśkiem Buczkowskim jeździliśmy niemal codziennie. Tutaj są cztery kółka i hamulce, ale liczy się też koordynacja ruchowa, prędkość i adrenalina. Jesteśmy na to gotowi i to był nasz plus - ocenił Brzozowski.

Ze zwycięstwa żużlowców najbardziej ucieszyły się dzieci z sopockiego Domu Dziecka z ul. Tadeusza Kościuszki, które w ramach prezentu mikołajkowego spędzą jeden dzień w centrum rozrywki. - Wybieramy się do dzieciaków z zaproszeniem w poniedziałek. To jest prezent na Mikołaja. Wiem, że towarzyszyć nam będą przedstawiciele GKŻ Wybrzeże. Wychowankowie sopockiego Domu Dziecka będą mogli skorzystać ze wszystkich naszych atrakcji. Czekają gokarty, elektroniczny paintball, park trampolin i kolejka tyrolska - wyjaśnił Marcin Meissner - menedżer z PitStop Gdańsk, który był organizatorem imprezy.

Komentarze (3)
Jak Feniks z popiołu
8.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to ma do żużla. 
avatar
zbych
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo ładny gest tylko naśladować.Gratuluje.. 
avatar
sympatyk żu-żla
7.12.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Gratulacje za wygrania zawodów ,Zawsze gra o szlachetne cele pomocą dla innych jest wart szacunku, wielkie brawo i uznanie,