Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Po bandzie (32): Obrzydzony żużel. Czas wysiadać z tego bałaganu

- Polski żużel zwalnia. Problemy finansowe klubów są coraz większe. Narasta bałagan, w którym nie mam ochoty być frajerem. Czas wysiadać - pisze w swoim felietonie "Po bandzie" Witold Skrzydlewski.

 Redakcja
Redakcja
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski

Przeciętny rok dla żużla. Czas wysiadać z tego bałaganu

Koniec roku to czas podsumowań. Uważam, że sezon 2015 dla polskiego żużla był przeciętny. Na taką ocenę wpływa bardzo duża liczba przykrych wypadków. Moim zdaniem zmalała także liczba kibiców na stadionach. I na wszystko nakłada się wreszcie zła kondycja finansowa klubów. To te największe minusy.

Spadające zainteresowanie kibiców widać gołym okiem. Uważam, że trudno będzie pozyskać nam nowych fanów, bo w tej chwili rozgrywki są mało atrakcyjne. Nie bez znaczenia są transmisje telewizyjne, ale uważam, że głównym problemem jest "zły szum" wokół sportu żużlowego. Duże media mówią o nas tylko, kiedy są problemy z kasą albo dzieją się afery. Piłka nożna się od tego uwolniła. Są dyscypliną z czytelnymi zasadami. U nas tego nie ma. Potrzeba oczyszczenia, ale o tym przecież mówimy od lat, a jak było, tak nadal jest.

Kondycja finansowa klubów to w ogóle temat na oddzielną rozprawę. Co roku dziennikarze pytają mnie, czy w polskim żużlu w tym temacie widzę poprawę czy pogorszenie. Zawsze odpowiadam, że to drugie i teraz muszę niestety to znowu podtrzymać. Ostatnio spotkali się prezesi klubów. Mieliśmy dyskutować na tematy finansowe. Dotyczyło to w dużej mierze maksymalnych wynagrodzeń dla zawodników. Mówiliśmy o zupełnie innych kwotach niż początkowo planowaliśmy. Przeciwnikiem był Zbigniew Fiałkowski. Mówił, że te sumy muszą być większe. A rozsądną propozycją w ocenie wielu ludzi było 1000 zł za punkt, 50 000 zł na przygotowanie do sezonu i 1500 zł za travel. Wtedy GKM Grudziądz nie był jeszcze w Ekstralidze. Ten klub to zresztą ewenement, jeśli chodzi o kwestię awansów.

Wyższa klasa rozgrywkowa przy zielonym stoliku też nie ma dobrego wpływu na dyscyplinę. Zabijamy sportową rywalizację. Do czego ona jest potrzebna, kiedy wiemy, jaki będzie finał?

Rok 2016 nie będzie ważny dla Orła Łódź. Zastanawiam się, czy nie iść w nim drogą pani Marty Półtorak i pana Romana Karkosika. Nie chcę się już dłużej kopać z koniem. Dalsze psucie sobie nerwów jest bez sensu. Zdrowie jest tylko jedno. Wydawanie pieniędzy po to, żeby być upokarzanym też mija się z celem. Wiem, że zaraz odezwą się ci, którzy stwierdzą, że mówię tak po raz 10 albo i lepiej. Każda struna ma jednak pewne granice wytrzymałości. Przychodzi moment, że coś w końcu pęka. Ja jestem blisko słowa "dość". Nie mam zresztą wobec nikogo żadnych zobowiązań. W Łodzi było wielu gości, którzy wydawali ciężko zarobione pieniądze na sport. Nikt nie został doceniony.

Cel sportowy na sezon 2016 jest prosty - klub ma dojechać do końca sezonu. Więcej nie będę o tym pisać, bo musiałbym znowu nawiązać do skandalu, który ma miejsce w polskim żużlu. Są święta, a nie wiemy, ile będzie lig. To efekt braku czytelnych zasad procesu licencyjnego. Regulaminy nie istnieją, panuje totalny bałagan. Jak można w czymś takim funkcjonować?

Mnie już nie interesuje, ile lig będzie. Chciałbym, żeby zapadła decyzja, której wszyscy będą się trzymać przez lata, ale od razu zaznaczam, że w tej kwestii jestem pozbawiony złudzeń. To się nie wydarzy. Oni się nie określą. Co roku będzie coraz większa prowizorka. Za chwilę pewne tematy nie będą mnie dotyczyć, bo wysiądę z tego autobusu. Obrzydzono mi żużel. Nie ma sensu się starać, biegać z dokumentami na czas, płacić na czas. Po co to wszystko, skoro ktoś inny ma inne warunki. Nie mam ochoty być traktowany jak frajer.

Żużel zwalnia, kierunek jest niepokojący i trzeba wysiadać. Ja jestem facetem, który lubi porządek i kiedy go nie ma, to zwyczajnie tracę nerwy. Mało świąteczne to, co piszę, ale siedzi to we mnie od dłuższego czasu. Inaczej w tej chwili o żużlu mówić nie potrafię.

Niech na koniec będzie jednak choć trochę pozytywnie. Mam życzenia dla kibiców od Skrzydlewskich. Chciałbym, żebyście doczekali żużla, który kochacie, jako dyscypliny "numer one". Jasnych zasad, żeby każdy wiedział, jak będą wyglądać rozgrywki i regulaminu. Do tego bezpiecznych zawodów i wielu emocji. Życzę zatem normalności.

Witold Skrzydlewski 

Zobacz więcej felietonów Witolda Skrzydlewskiego ->

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (88)
  • RECON_1 Zgłoś komentarz
    Oj lepiej dla Orla zeby to tylko takie gadanie Witka o wycofaniu bylo, bo bez niego to Orzel czuje by zniknal z zuzlowej mapy...a dla Witka powiem "pocieszenie" ze jeszcze w styczniu nie bedzie
    Czytaj całość
    wiadome ile lig i w jakim ksztalcie bedzie.
    • trz1971 Zgłoś komentarz
      To chory człowiek ten Skrzydlewski. Ciągle sra w swoje gniazdo. Teraz mówi że mniej ludzi chodzi a przecież był wzrost frekwencji w ligach i wzrost oglądalności w tv. Pisano już o tym
      Czytaj całość
      kilkakrotnie. Jak on chce przyciągnąć sponsorów gdy takie brednie opowiada i rozgłasza? Niech ma pretensje do nieodpowiedzialnych prezesów co zadłużają kluby a nie do dyscypliny i kibiców. Najpierw prosi się o nowy stadion w Łodzi a teraz wykrzykuje że żużel upada. Normalnie pajac. Za chwilę jak władze Łodzi to podchwycą to mu wycofają tą budowę. W Polskim żużlu trzeba poprostu zrobić porządek z nieodpowiedzialnymi prezesami. Jeśli będą obiecywać więcej niż mówi regulamin to powinni odpowiadać własnym majątkiem. Gwarantuje że skończą się wirtualne kontrakty!
      • ЦТ Zgłoś komentarz
        Jak wycofa się Skrzydlewski to już raczej nikt rozsądny nie będzie pakować się w to bagno zwane żużlem. Od lat rządzony przez zakały, beton i kolesi sport, systematycznie rok w rok
        Czytaj całość
        niszczony, albo poprzez tych ciołków, albo roszczeniowych prezesów. Gdyby każdy z nich miał liberum veto, to do dziś nie byłoby żadnych konkretów. Prezesi nigdy nie mieli i nie będą mieć wspólnych stanowisk, każdy próbuje jak najwięcej tylko dla siebie z koryta. Ten sport już dawno nie jestem sportem, zwycięzca Nice PLŻ nie wchodzi do elity, spadkowicz awansuje, kary z d..y, regulamin coraz bardziej zagmatwany, zero perspektyw.
        • dendryk Zgłoś komentarz
          Panie Witoldzie , z Pana strony to nie najlepsze wizje(prezent) dla kibiców Orła . W innych klubach "podpisanie kontraktu z nowym " , a tu "czas wysiadać z tego żużla !" . Pomimo wszystko
          Czytaj całość
          liczymy że dołek minie , i z nową energią przystąpi Pan do działania , co Panu i kibicom Orła i ogólnie żużla Życzę !!!
          • Jan Wisniewski Zgłoś komentarz
            Panie Witoldzie ma Pan rację a tu taki prezent z nową interpretacją lotnych startów z podziałem na trzy kategorie żeby było "łatwiej " pzdr
            • malin1976 Zgłoś komentarz
              Ale się na żale kibicom upadłych klubów na święta zebrało . Ludzie !!! Miasta w których pojedzie wielka eliga nie mają żadnego znaczenia - padnie jeden zastąpi go drugi . 40
              Czytaj całość
              najlepszym seniorom świata wisi do jakiego miasta mają na mecz podjechać . Liga mała więc większość kibiców i tak siedzi przed tv zamiast oglądać mecze na żywo.
              • Raf123 Zgłoś komentarz
                Widze cale towarzystwo frustratow sie zlecialo i wylewaja krokodyle lzy. Witek chcial Elige ale wreszcie zrozumial, ze nia dla psa kielbasa. I teraz pod pozorem balaganu sie wycofuje. To
                Czytaj całość
                podobnie jak Poltorak ta sama szkola. Od poczatku bylo wiadomo, ze ta Eliga w Lodzi w 2017 to pic.
                • gumisiek Zgłoś komentarz
                  Panie Witku proszę się nie poddawać,trzeba wytępić to towarzystwo.Kto to zrobi jeśli nie Pan?Ktoś silny musi stanąć na czele inaczej nie ma szans się pozbyć tego dziadostwa.
                  • Kashar Zgłoś komentarz
                    Taka prawda jak Skrzydlewski pisze! Wystarczy possać pod stołem i jest Ekstraliga....
                    • gacek Zgłoś komentarz
                      A ja popieram pana Skrzydlewskiego ..mam podobne odczucia gdy widze ludzi na zasiłkach tu w Niemczech.....tylko ,że ja nie moge obrazic sie na fiskusa i przestac płacic podatki w
                      Czytaj całość
                      przeciwienstwie do niego ktory może przestac sponsorowac i uczciwie płacic mając w tle kluby ktore nic sobie nie robią z regulaminu i uczciwosci..troche zawile ale mysle ,że zrozumiale......
                      • Raf123 Zgłoś komentarz
                        Rura mu zmiekla bo kasy nie starcza i tyle w tym temacie.
                        • Zawsze My Zgłoś komentarz
                          znaczy się co? EE w Łodzi nie będzie? okazało się, że na wiązankach i dołkach za malusio? to samo przeżyła caryca, swoje długi za galeryjki umieściła w żużlu i wykończyła
                          Czytaj całość
                          tamtejszy klub, ten sam manewr przygotuje kolejny prezesio? blamaż
                          • anty stolik Zgłoś komentarz
                            Bardzo dobry artykuł Panie Skrzydlewski. Święte słowa. Mam nadzieję że jednak Pan tak szybko nie odejdzie i będzie Pan tępił tych kombinatorów i darmozjadów. Wesołych Świąt
                            Zobacz więcej komentarzy (28)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×