Ostateczna decyzja wrocławian o wyborze Poznania zapadła po tym, jak władze miasta zdecydowały się przekazać 1,8 miliona złotych na renowację obiektu na Golęcinie. Dzięki pozyskanym pieniądzom dokończony zostanie remont trybun.
- W ubiegłym roku zamontowano już część krzesełek po stronie zachodniej, a teraz dokańczany będzie remont dalszej części trybun. Prace są tak zaplanowane, że zdążymy z tym do startu ligi. Sparta rozegra więc pierwszy mecz ekstraligowy na gotowym stadionie. Na trybunach będzie mogło zasiąść siedem tysięcy kibiców - wyjaśnił Arkadiusz Ładziński, prezes PSŻ Poznań.
Komfort oglądania zawodów na Golęcinie będzie zdecydowanie większy niż do tej pory. Dotychczas zamontowane były tam drewniane ławki. - Postaramy się, by kibice mieli zapewnioną jak najlepszą oglądalność. Właśnie dlatego montujemy krzesełka na tak zwaną mijankę. Dzięki temu widoczność płyty boiska i toru będzie bardzo dobra - dodał.
Na golęcińskim stadionie brakuje obecnie oświetlenia, ale nie będzie stanowiło to dla Betardu Sparty większego problemu. Speedway Ekstraliga i telewizja nc+ wyraziły zgodę na to, by mecze w Poznaniu rozpoczynano o stosunkowo wczesnej porze. - Do wiosny będzie trzeba dostosować się do kilku drobnych zaleceń wskazanych przez weryfikatora. Dotyczą one chociażby parku maszyn. Gdy już się z tym uporamy, obiekt będzie gotowy do Ekstraligi - zaznaczył Arkadiusz Ładziński.
W najbliższym czasie do Poznania zawitają przedstawiciele stacji nc+, by porozmawiać o umiejscowieniu kamer w czasie meczów ligowych na stadionie.
Betard Sparta będzie startować w nadchodzącym sezonie w Poznaniu. Remont golęcińskiego stadionu zakończy się jeszcze przed startem ligi. Trybuny po zamontowaniu krzesełek mają mieścić siedem tysięcy widzów.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
Brawo Poznań ;)