Gwiazdy speedwaya rozpoczną sezon w Wittstocku. Powrót na tor Pawła Hliba?

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Paweł Hlib
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Paweł Hlib

12 marca międzynarodowy turniej par zainauguruje sezon żużlowy w Wittstocku. Wśród zawodników, którzy potwierdzili start w zawodach znalazł się Paweł Hlib.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaproszenie od niemieckich organizatorów przyjęło już kilku uczestników cyklu Grand Prix. Przed widzami w Wittstocku zaprezentują się Nicki Pedersen, Niels Kristian Iversen, Matej Zagar, Peter Kildemand i Andreas Jonsson. Ponadto jedną z największych gwiazd imprezy będzie Emil Sajfutdinow.

Swój udział w turnieju potwierdziło już kilku Niemców oraz Paweł Hlib, który po raz ostatni w żużlowych zawodach wystąpił w 2013 roku. Od tego czasu pomagał przy sprzęcie innym zawodnikom m.in. Tomasowi H. Jonassonowi.

Obsada turnieju:
Nicki Pedersen (Dania)
Niels Kristian Iversen (Dania)
Emil Sajfutdinow (Rosja)
Matej Zagar (Słowenia)
Peter Kildemand  (Dania)
Andreas Jonsson (Szwecja)
Martin Smolinski (Niemcy)
Tobias Kroner (Niemcy)
Matthias Schultz (Niemcy)
Michael Haertel (Niemcy)
Christian Hefenbrock (Niemcy)
Paweł Hlib (Polska)

Komentarze (14)
avatar
RECON_1
17.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pojedzie pewnie zeby licencje podtrzymac i tyle, i pomyslec ze kiedys to mial byc taki raider... 
avatar
yes
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Gwiazdy speedwaya rozpoczną sezon..." - w tym Hlib i kilku Niemców obok Smolińskiego.
Przypomnę, że 2 miesiące temu Niemcy nie dali rady Reszcie Świata http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/557436/
Czytaj całość
avatar
Alvaro
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pawel trzymaj gaz. 
avatar
wojtaszek zg
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie rozumiem niektórych komentarzy. Przecież w tych zawodach nie chodzi o zwycięstwo, tylko o możliwość jeżdżenia. To jest etap przygotowań do sezonu. A że przy okazji można się dobrze pobawić Czytaj całość
avatar
bodzio 1
14.01.2016
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Hlip do sprzątania butelek po meczu gdzie on się pcha z tym baniakiem