- Poważnie myślimy o starcie Tomka w tym spotkaniu - przyznał podczas rozmowy z polskizuzel.pl Andrzej Witkowski. Dla Golloba byłoby to drugie pożegnanie ze ściganiem na światowym poziomie. - Jeśli tylko będzie w formie, to mógłby być jeżdżącym menedżerem naszej reprezentacji. Zrobilibyśmy ponowne pożegnanie z kibicami, takie poprawiny - wytłumaczył prezes Polskiego Związku Motorowego.
Przypomnijmy, że Tomasz Gollob zdobył z reprezentacją sześć złotych i cztery srebrne medale. Wielu ekspertów uważa, iż jest on jedną z największych legend światowego speedwaya. - Wydaje się, że to pożegnanie można zrobić tak czy tak. Jeśli Tomek będzie chciał i będzie się czuł na siłach, to niech jedzie. Jeśli nie, to niech po prostu będzie z nami. Wtedy, przed meczem, mógłby zrobić cztery kółka na motocyklu z Bartkiem Zmarzlikiem, a po rundzie przekazałby mu symbolicznie swój plastron. To by też była świetna sprawa i wielkie wydarzenie - dodał Marek Cieślak, trener kadry.
Źródło: polskizuzel.pl