Fogo Unia Leszno nie zamierza spocząć na laurach i otwarcie deklaruje walkę o obronę mistrzostwa Polski. Klub zatrzymał na kolejny rok wszystkich kluczowych zawodników, w tym Piotra Pawlickiego. Dodatkowo drużynę wzmocnił Peter Kildemand.
Prezydent miasta, Łukasz Borowiak przyznaje, że spodziewa się ze strony Byków kolejnych sukcesów. - Oczywiście podoba mi się skład jakim dysponuje Unia Leszno. Został on dodatkowo uzupełniony w ostatnim momencie przez Piotrka Pawlickiego. Mamy naprawdę silny zespół i nikt chyba nie ma wątpliwości, że może on celować w złoty medal. Trzymam kciuki za to, by kibice jak najliczniej przychodzili na stadion. Oby tylko zawodników omijały kontuzje. Gdy w weekendy odbywać się będą zawody SEC czy Grand Prix, będę się o nich denerwował. Życzę im jak najlepszej i przede wszystkim bezkolizyjnej jazdy - przyznał na spotkaniu ze sponsorami klubu prezydent Leszna.
Łukasz Borowiak potwierdził także, że Fogo Unia może liczyć na znaczące wsparcie finansowe ze strony miasta. Wstępnie leszczyński magistrat zamierza przeznaczyć na klub milion złotych. Już wcześniej informowaliśmy jednak, że kwota ta może wzrosnąć nawet do blisko dwóch milionów.
- Unia Leszno jest najważniejszą marką promocyjną miasta. Zawsze pojawiają się jakieś głosy krytyczne, ale jeśli pojedziemy do Warszawy i spytamy się o nasze miasto, to odpowiedź jest zawsze ta sama: Unia Leszno. To dowodzi temu, że dobrze wydajemy pieniądze. Jesteśmy w stałym kontakcie z zarządem Unii, a wstępnie w tegorocznym budżecie mamy zaplanowany milion złotych na klub - podsumował Borowiak.