Zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra wciąż nie doszedł do pełnej sprawności po kontuzji odniesionej podczas półfinału Drużynowego Pucharu Świata w Gnieźnie. - Lekarze zalecili, żeby z kontuzjowaną nogą delikatnie się obchodzić. Trzeba oszczędzać staw biodrowy i kolanowy. Takie są zalecenia i tego się trzymam. Nie znaczy to jednak, że w Szklarskiej będę się obijał. Mogę jeździć na rowerze, ale i też na nartach biegowych. Na pewno z obu tych form przygotowania skorzystam. Poza tym mam też specjalny zestaw ćwiczeń, które robię. Sprawy na pewno idą w dobrym kierunku - powiedział uczestnik cyklu Grand Prix w rozmowie z polskizuzel.pl.
Hampel w czerwcu złamał udo, ale ma już za sobą pierwsze treningi na motocyklu crossowym. Żużlowiec powinien być przygotowany na początek rozgrywek ligowych.
Pewnie jest/będzie dobrze, inaczej nie wychodziłby z domu, a tym bardzie nie jechał w góry.