Daniel Kaczmarek z dużymi szansami na skład Fogo Unii

Rywalizacja juniorów w żadnym ekstraligowym klubie nie będzie tak ciekawa jak w Lesznie. Ekstraligi zasmakowali już Bartosz Smektała i Dominik Kubera, ale duże szanse na przebicie się do składu ma także Daniel Kaczmarek.

Po ostatnim sezonie w Lesznie dyskutowano, jaką podjąć decyzję w sprawie formacji młodzieżowej. Ostatecznie postanowiono, że trzej czołowi juniorzy na pewno zostaną w klubie, by walczyć o miejsce w składzie. W poprzednim sezonie w meczach ekstraligowych startowali Dominik Kubera i Bartosz Smektała, ale nie jest powiedziane, że będą stanowić w tym roku podstawowy duet młodzieżowców. Rozdzielić może ich Daniel Kaczmarek, którego atutem jest większe doświadczenie.

19-latek startował przez dwa ostatnie sezony w niższych klasach rozgrywek, reprezentując barwy Speedway Wandy Instal Kraków. Tymczasowe opuszczenie Leszna wyszło mu na dobre. Kaczmarek miał okazję do regularnej jazdy, a w ostatnim sezonie Nice PLŻ uzyskał średnią biegopunktową 1,217. Ligowe obycie ma zaowocować tym, że przebije się do podstawowego składu Fogo Unii Leszno.

- Zobaczymy, jak to będzie wyglądać. I liga na pewno mi pomogła. Nie jeżdżą tam słabi zawodnicy. Niektórzy z nich startują Grand Prix, a część dopiero co trafiła tam z Ekstraligi. Oprócz startów w Polsce, dużo dała mi też Anglia. Miałem okazję stanąć tam pod taśmą z Nickim Pedersenem, a w jednym zespole miałem Petera Kildemanda. Muszę przyznać, że jazda z lepszymi zawodnikami jeszcze bardziej mnie motywuje - przyznał Kaczmarek podczas prezentacji leszczyńskiego zespołu.

Sztab Fogo Unii nie zdradza na razie kulisów tego, jak będzie wyglądać rywalizacja zawodników. Możliwe, że w trakcie sezonu wyłoni się podstawowy duet juniorów. Inny scenariusz zakłada jednak, że do końca rozgrywek na pozycjach młodzieżowych będzie dochodzić do przetasowań. - Zobaczymy. Mamy zdolną młodzież i na pewno będzie w kim wybierać. Mniej doświadczenia niż Daniel, Bartek i Dominik ma Marek Lutowicz, ale on także jest w kadrze młodzieżowej naszego zespołu. Okazji do jazdy nasi juniorzy będą mieli w każdym razie bardzo dużo. Oprócz ligi są przecież liczne zawody młodzieżowe. Będziemy mogli na bieżąco widzieć ich postępy - zaznacza trener Roman Jankowski.

Źródło artykułu: