W minioną sobotę ogłoszono rozstrzygnięcia w XXVI Plebiscycie Tygodnika Żużlowego. Duża część nagród trafiła do Fogo Unii, która zdobyła w minionym sezonie Drużynowe Mistrzostwo Polski. Obecny na żużlowym balu prezydent Leszna, Łukasz Borowiak przyznaje, że miasto docenia sukcesy klubu i samo czerpie z nich korzyści.
- Muszę podkreślić, że Fogo Unia jest najważniejszym i w zasadzie jedynym elementem, jeśli chodzi o promocję naszego miasta. Dzięki występom i sukcesom tego klubu, o Lesznie słyszymy często w ogólnopolskich, a czasem także zagranicznych mediach. Fogo Unia jest poza tym bardzo dobrze zarządzana, a na mecze przychodzą tysiące kibiców. Jesteśmy z tego dumni, tym bardziej, że klub ponownie rozsławił Leszno, zdobywając mistrzostwo Polski. Skład, jaki teraz zbudowano, daje nadzieję na kolejne sukcesy w nadchodzącym sezonie. Zdajemy sobie oczywiście sprawę, że to kosztuje. Leszno jest jednym z najmniejszych ośrodków żużlowych w kraju. Mimo tego każdego roku znajduje w budżecie pieniądze na żużel. Dopóki będę prezydentem, zamierzam rekomendować radnym miasta, by zawsze znalazły się środki finansowe na Fogo Unię - zadeklarował Łukasz Borowiak.
1,5 miliona złotych - tyle leszczyński klub otrzymał na sezon 2015 w ramach dofinansowania z miasta. W roku 2016 Byki mogą dostać jeszcze większą kwotę. W kwietniu będzie miał miejsce po raz kolejny podział wolnych środków. W przypadku dobrego wyniku sportowego miasto przewiduje dla klubu premię. Zapewne ponownie pojawią się kwoty na szkolenie młodzieży i memoriał Smoczyka.
- Są oczywiście oponenci i nie wszystkim podoba się, że przeznaczamy tyle pieniędzy na promocję żużla w Lesznie. Nie ma jednak w tej sprawie złotego środka i to naturalne, że w przypadku pieniędzy ze strony samorządu wszystkim się nie dogodzi. Wiem, że kluby żużlowe z innych miast mogą patrzeć z zazdrością na Unię Leszno, ponieważ mimo skromnego budżetu samorządu, jesteśmy w stanie przekazać na klub kwotę powyżej miliona złotych. Nie zapominamy też o innych sportach. Istotne dla Leszna jest szybownictwo, a także wielofunkcyjny klub Polonia 1912, ale tak jak wspomniałem, to Fogo Unia jest największym elementem promocyjnym miasta - dodał.
Prezydent Leszna odegrał istotną rolę przy zatrzymaniu w Fogo Unii Piotra Pawlickiego. Wystąpił on w roli mediatora pomiędzy zawodnikiem a klubem.
- Nauczono mnie, że zawsze potrzebny jest dialog. Być może bracia Pawliccy nie zdołali porozumieć się z klubem właśnie dlatego, że zabrakło tu komunikacji. Nie jestem akcjonariuszem klubu, ale z chęcią wziąłem udział w tych negocjacjach jako osoba z zewnątrz. Było to dla mnie nowe doświadczenie i cieszę się, że obie strony dały sobie kolejną szansę, zawierając porozumienie. Nie chcę ujawniać tego, jak wyglądały indywidualne rozmowy. Najważniejsze jest w tym momencie to, że Piotrek Pawlicki zostaje w Lesznie. Ten zawodnik identyfikuje się z klubem i miastem, a mnie jako prezydenta cieszy to, że w drużynie będą wychowankowie. Przemek Pawlicki przeniósł się co prawda do Stali Gorzów, ale o jego karierę sportową jestem spokojny. Uważam, że nadchodzący sezon będzie wyjątkowo udany w jego wykonaniu. Przeczucie w żużlu zazwyczaj mnie nie myli - przyznał Borowiak.
Gdybyś był chociaż raz ma MA to wiedziałbyś, że do konstrukcji metalowych zastosowano... kształtowniki rurowe okrągłe :)