Marek Cieślak pozostanie trenerem kadry

Główna Komisja Sportu Żużlowego wydawała werdykt w sprawie afery po meczu Nice Polskiej Ligi Żużlowej pomiędzy Ostrovią a Lokomotivem Daugavpils.

Zgodnie z decyzją Głównej Komisji Sportu Żużlowego trener Marek Cieślak poniesie konsekwencje za wydarzenia, które miały miejsce po meczu ŻKS Ostrovia - Lokomotiv Daugavpils. Były szkoleniowiec ostrowskiej drużyny zapłaci karę finansową w wysokości 10 tysięcy złotych.

Wszystko wskazuje na to, że kara finansowa będzie jedyną, jaka zostanie nałożona na Cieślaka. Wielu kibiców po pojawieniu się publikacji na ten temat, domagało się dymisji trenera kadry narodowej. Takiej decyzji jednak nie będzie.

- Uznajemy, że Marek Cieślak jest trenerem kadry żużlowców. Podlega pod jurysdykcję GKSŻ. Skoro ta nałożyła już na niego karę, to nie zamierzamy występować o jej zmianę. Przyjmujemy do wiadomości, że została ona nałożona. Z mojego punktu widzenia ta kara nie rzutuje na dalszą współpracę trenera Cieślaka z kadrą narodową - powiedział prezes Polskiego Związku Motorowego - Andrzej Witkowski.

Komentarze (25)
avatar
Bodek508
15.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest sport "motorowy" czyli trener musi mieć swój stosunek do alkoholu. Wstyd dla Polski, że pijak jest trenerem kadry...ale może na rauszu lepiej się jedzie a poza tym nie ma skrzyżowań i z Czytaj całość
kali44
17.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bardzo dobra decyzja. Cel uświęca środki! 
8-krotny DMP
17.02.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Panie Marku niech Pan się nie przejmuje hejterami.Ważne ,że nadal jest stołek ,a hejterom zaśpiewamy.Kto nie pije,ten nie skacze hej,hej! 
avatar
dziadek motorower
17.02.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Cieślak jest najmądrzejszy!!!
Dzień dobry !!! 
avatar
sympatyk żu-żla
17.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tego należało się spodziewać nadal trenerem będzie. Kieliszek stadionowej samogony jak by nie było drogo kosztuje Cieślaka,